uszkodzony przepływomierz spadek mocy wymiana nie pomogła doblo 1.9 77kw
zaczęło się od tego że kilka dni temu przejechałem około 100 km, po 5 godzinach odpaliłem auto i się zaczęło, szarpanie wyraźny spadek mocy, po kilku km auto osiągnęło temp. optymalną i zaczęło jechać normalnie, na drugi dzień tak samo, kilka minut czkawki spadek mocy po czym wracało do normy. W trzecim dniu spadek mocy i szarpanie zostały na stałe. Wizyta u mechanika komp, diagnoza błąd przepływomierza koszt spory, zamówiłem oryginał bosh w sklepie internetowym (400 pln), dzisiaj przyjechał. Po wymianie znowu to samo brak mocy, szarpanie. Czyszczenie EGR (był zapchany okrutnie) szarpanie ustało, brak mocy nie minął. Diagnoza po podłączeniu kompa usterka przepływomierza, wszystko inne działa , egr wg kompa działa, wtryski ok, żaden błąd poza przepływomierzem. Teraz pytanie czy mam pecha i kupiłem uszkodzony przepływomierz, czy są inne powody np. zapchany katalizator obniżający przepływ powietrza co generuje błąd przepływomierza i spadek mocy. Miał ktoś podobny przypadek?