Masz rację miałem zakupić olej Fuchs Sintofluid a te 75W85 wzięło mi się z Tuteli.
Reasumując polecanym olejem jest [COLOR="#FF0000"]Fuchs Sintofluid 75W80[/COLOR] taki też zpodam u siebie :tongue
To jest widok strony w wersji do druku
Jeśli łożysko to będziesz je słyszał po rozpędzeniu auta i wrzucenie na luz. A ten dźwięk u mnie jest tylko po wrzucenie szóstego biegu i wraz z dodawaniem gazu buczenie też wzrasta.
Witam, u mnie słychać wycie ze skrzyni na 2 i 3 biegu na większych obrotach (po wciśnięciu sprzęgła cichnie), skrzynię miałem remontowaną kilka lat temu i chyba mnie to znowu czeka. Nie mam typowych objawów skakania lewarka, czy też wycia na 6 lub 5 biegu. Drugi bieg niekiedy ciężej wchodzi i po włożeniu dwójki i trójki, kiedy puszczę sprzęgło to lewarek się trochę przemieszcza, ale tylko po włożeniu biegu, nie rusza się przy zwalnianiu i przyspieszaniu. Ponadto słychać kiedy auto jest nierozgrzane "tyrkotanie" z okolic skrzyni, po wciśnięciu sprzęgła i kiedy się zagrzeje tyrkotanie cichnie. Wymieniłem olej na Fuchs Titan 2,2 litra (po remoncie była zalana BP 75W80) bo tak mi doradził gość z firmy z Sosnowca, ale dalej słychać te dźwięki. Mam pytanie, czy możecie polecić jakiegoś mechanika w okolicy Krakowa, który zajmuje się skrzyniami, tylko najlepiej takiego, który w razie potrzeby ją zdemontuje, zregeneruje i założy (chodzi mi o to żeby nie było problemów przy ewentualnej reklamacji). Dzięki za odpowiedzi.
Mam to samo. Skrzynia pracuje w porzadku, lewarek ma lekkie uderzenia (ledwo wyczuwalne) tylko na 6 biegu, ale nic nie chuczy. Co tego terkotania na zimno to bylem przekonany, ze to dwumasa juz sie zaczyna odzywac. Mysle, ze sprzeglo zaczyna sie powoli konczyc, troche ciezko chodzi pedal. Ale czy ten halas moze byc od skrzyni? Jest tak jak kolega napisal, tylko na zimno halasuje, po rozgrzaniu wszystko cichnie.Cytat:
Ponadto słychać kiedy auto jest nierozgrzane "tyrkotanie" z okolic skrzyni, po wciśnięciu sprzęgła i kiedy się zagrzeje tyrkotanie cichnie. .
Polecam tutaj:Auto Serwis Tadeusz Wcisło opinie komentarze
Ja tam robiłem i jest OK - solidnie i fachowo, bez obcinania "zbędnych przewodów", łamania spinek lub luźno zostawionych elementów (bo tutaj to nie trzeba- może tak zostać...) jak możemy usłyszeć u niektórych "flachowców".
Aby nie dublować wątków, tutaj masz wszystko: http://fiatklubpolska.pl/croma-446/l...erzenia-25584/ Post 9 i 11.
p.s. to jest ogólny warsztat ale mają duże doświadczenie z kompleksowymi naprawami skrzyń i silników.
PZDR
Polecam tutaj:Auto Serwis Tadeusz Wcisło opinie komentarze
SAR37 dostałeś jakąś gwarancję na naprawę tej skrzyni?
Są jeszcze na tym świecie warsztaty, gdzie prawdziwe SŁOWO jest ważniejsze od papierków: otrzymałem zapewnienie, że będzie OK i jest OK! Gdyby po rozebraniu skrzyni, okazało się, że nie ma sensu jej naprawiać lub naprawa byłaby nieekonomiczna, to taką informację otrzymałbym od ręki. Gdyby jednak po naprawie coś było nie tak - to wracam i reklamuję (tak jak miałem z klockami - podgięcie blaszek). Pod tym względem warsztat jest w porządku a o solidności mogłem się już kilkukrotnie przekonać. Wybór należy do Ciebie.
PZDR
Post do skasowania, moja pomyłka.
i to jest właśnie m.in. powód, że te skrzynie padają. Mechanicy leją "tradycyjnie" przez boczny korek lub do jego poziomu, a w tej konkretnej skrzyni do JTD jest wyraźnie w Elearn Fiata (oficjalna dokumentacja) napisane, że należy wlać 2,4 oleju przez górny korek i NIE odkręcać korka bocznego. W tym konkretnym przypadku NIE służy on do dolewania i kontroli ilości oleju. W przypadku remontu skrzyni, gdy jest sucha to wlewamy przez górny korek 2,4 litra w przypadku tylko wymiany wlewamy 2,2, bo te 0,2 litra zostaje w skrzyni.
Pozdrawiam
Toper