10 załącznik(i)
Problem z silnikiem 1,3 multijet.
Witajcie
Na początek może kilka słów w ramach wstępu
11grudnia 2014r kupiłem kropka z silnikiem 1,3mjet i cieszyłem się nim 3tygodnie. Auto jeździło od nowości w Belgii od sierpnia 2014r jest w Polsce. Po Świętach Bożego Narodzenia zaczęło coś stukać mechanik rozłożył ręce. Specjalista od układów paliwowych stwierdził, że wtryskiwacze padły - fakt (auto robione na handel jak się dziś dowiedziałem) ktoś zamontował najgorszą chińszczyznę której człowiek z ponad 20letnim doświadczeniem nie widział nigdy na oczy. Wtryskiwacze wymienione aczkolwiek trochę za późno czego skutkiem jest wypalona dziura w tłoku.. Dziś popołudniu po rozmowie z mechanikiem jak wspomniałem już dowiedziałem się kilku niemiłych faktów o moim autku. Cały silnik był rozbierany prawdopodobnie kilkukrotnie czego efektem jest pełno silikonu - wszystkie łączenia są nim klejone. Jutro prawdopodobnie będę wiedział coś więcej. Wstępna diagnoza: do wymiany komplet tłoków, miska olejowa, niewiadomą jest głowica... Właściwie generalny remont silnika. Nie jestem zbyt motoryzacyjny bardziej jakaś podstawowa teoria dlatego też proszę doradźcie mi co mam z tym zrobić... Auto jest z 2008r i jest moim pierwszym własnościowym. Nie chciałbym wkładać ogromnej ilości pieniędzy w niego bo nie pozwala mi na to moja sytuacja. Robić remont, kupić nowy silnik, czy obrobić i sprzedać dalej czego osobiście wolałbym nie robić. Nie trawie takiego czegoś i nie chce się zachowywać jak ludzie którzy wciskają auto idealne jak to które po 3tygodniach jazdy stoi na placu u mechanika.
Nie wiem czy dobrze robie pisząc to tutaj czy powinienem napisać to gdzieś indziej jestem nowy nie bardzo wiem jeszcze co i jak. Mieliście jakieś podobne doświadczenia co byście zrobili na moim miejscu.. załączam zdjęcia gdzie widać silikon i silnik już częściowo rozebrany. Załącznik 18534Załącznik 18535Załącznik 18536Załącznik 18537Załącznik 18538Załącznik 18539Załącznik 18540Załącznik 18541Załącznik 18542Załącznik 18543