To jest widok strony w wersji do druku
To jest widok strony w wersji do druku
Przejdź do pełnego widoku tematu
Mycie auta -
Mycie auta
Witam
1. Jakie myjki do auta polecacie. Chodzi mi o urządzenie którym wypiorę tapicerkę. Umyje samochód z zewnątrz i utrzymam go w znośnym stanie.
2. Mianowicie mam dylemat czy kupić myjkę czy odwiedzić myjnie.
3. Znacie jakieś dobre i niedrogie myjnie w okolicy Raciborza ewentualnie rybnika czy Kędzierzyna.
4. Jeśli tak to jak to wychodzi cenowo.
5. Co sądzicie o tej IDEALNA MYJKA CIŚNIENIOWA LAVOR PRIME 165 + PIANA (4929727166) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje.
-
Myślę że zawsze mycie w spokoju u siebie na podwórku swoją myjką i detergentami będzie lepsze niż jakakolwiek myjnia (no chyba że jeździsz na takie gdzie dziewoje myją cyckami :P). Z urządzeń ciśnieniowych polecałbym tylko Kärcher i to nie te marketowe bo to zabawki.. Niestety te normalne tanie nie są..
-
Wiem że tanie nie są. Dlatego szukam czegoś tańszego co da radę dobrze umyć auto ( Jakiegoś tańszego zamiennika karchera).
-
Bałbym się z trwałością takich wynalazków.. Do samego auta chyba nie potrzeba jakoś super mocnego karchera bo nie oszukujmy się - i tak tylko tym auta nie umyjesz.. To jest dobre do spłukiwania i wstępnego odbłacania... Umyć i tak najlepiej ręcznie..
-
Więc jaki model polecasz ??
-
Cytat:
Napisał
Mordka Więc jaki model polecasz ??
Nie szukałem, nie kupowałem, nie pomogę.. Wiem tylko że te tanie (nawet karcher'a) to nie jest to o czym kiedyś mówiło się tak "rewolucyjne". Kiedyś jak z moją byłą myliśmy jej (służbowe na szczęście) auto u rodziny na wsi takim karcherem co im kombajn myli to farbę ze zderzaka i maski zerwało ;)
-
-
Tak jak kolega polecał wcześniej, karcher posłuży ci tylko do zmywania, bo lepiej jest umyć ręcznie. A jak upierasz się przy myjkach i bezdotykowym myciu to nie wiem czy jest sens inwestować w cokolwiek, bo można podjechać na bezdotykową i umyć za 5-10 zł.
Co do wnętrz to mogę ci polecić, zwykły odkurzacz wodny, z funkcją prania. Posłuży zarówno w domu jak i w samochodzie. Nie jest najporęczniejszy ale daje rade. :)
A jak masz tylko małe plamy to zwykły preparat do tapicerek powinien wystarczyć. Jedyne co to polecam pierw wypróbować go w niewidocznym miejscu, a dopiero później w widocznych i jak myć tapicerkę to całymi elementami, żeby większych plam nie narobić.
-
Z wlasnego odczucia polecam do tapicerek plyn w spryskiwaczu. Zadna pianka. Spryskiwacz odmyl mi odrazu plamy po deszczu troche szmatka po ganiałem i jak palcem odjal.
A do mycia samochodu no zawsze lepiej to wyglada jak masz pol dnia do tego.
-
Do tapicerki tylko proszek karcher a mycie auta tylko gąbka. Bezdotykiem to można spłukać auto nie umyć. Wracając do tapicerki ja na lekko zraszam woda z proszkiem a potem zbieram odkurzaczem przemysłowym który jest przystosowany do zbierania wody.
-
Również polecam myjnię marki karcher. Co tu dużo mówić, niemiecka solidność. Te tańsze marketowe bardzo często mają plastikowe elementy w silniku! Przez co szybciej się zużywa, jest bardziej podatna na usterki. Pytanie tylko czy z podgrzewaniem wody czy bez. Te z podgrzewaniem są dużo droższe.
Duży wybór (mają tam też sporo przecen) myjek ciśnieniowych karcher mają na motointegrator.pl
Wiadomo, że karcher pod względem cenowym wychodzi trochę drożej, ale pod względem jakości, trwałości to najwyższa półka.
-
Nie jestem przekonany do myjek i tym podobnych, spokojnie można umyć samochód ręcznie, ale jeśli już to nie kupuj nie wiadomo jak mocnego sprzętu. Kieruj się zasadą ograniczonego zaufania (do myjek ciśnieniowych ;) )
-
Myjka nie służy do mycia lakieru! Można nią ściągnąć większy brud i piach, następnie rękawica plus wiadro z dobrym szamponem i heja. Karcher jest przereklamowany, polecam np myjki nilfiska. Nie istnieje coś takiego jak "niemiecka solidność" :D Są produkty lepsze i gorsze i tyle ;)
-
Z racji takiej, że nie mam podwórka stosuję następującą procedurę:
- pakuje swoją chemie i szampon w butli (5L po wodzie)
- jadę na myjkę
- spłukuję samochód
- myję szamponem z butelki
- znów spłukuję
- jak myjka ma pianę aktywną to nakładam
- ostatnie płukanko i wyjazd,
a później to nakładam własną chemię. Wychodzi przyzwoicie, tylko wszyscy w koło gapią się jak na dziwoląga, co odstawiam z tym szamponem z butli.
Pozdrawiam. :smile:
-
A możecie polecić jakiś dobry szampon? Ja preferuje jednak mycie ręczne.