To jest widok strony w wersji do druku
-
Moja Croma idzie na sprzedaż, być może Cię zainteresuje.
Fiat Croma II (2005-) 26500 PLN. Skierniewice - otoMoto.pl
Najpierw była Lybra, później Croma, a teraz.... Civic w benzynie nabyty ;) Trochę mi jednak żal było jeździć dieslem po tak "potężnym" mieście jak Skierniewice.
Wszelkie szczegóły masz w ogłoszeniu, a rozpisałem się niemiłosiernie ;)
-
450 zł. za pasek klinowy płaciłeś?
-
Cytat:
Napisał
Ali4 450 zł. za pasek klinowy płaciłeś?
7 stycznia tyle zapłacił za wszystko. Chyba
-
Ceny dotyczą wszystkich pozycji zawartych w danym punkcie wraz z robocizną. Analogicznie 850 zł dotyczy ceny rozrzadu, czyszczenia kolektora i roboty. Oczywiście są to ważniejsze naprawy przeze mnie ujęte. Swoją drogą Wam mogę też z istotniejszych napraw napisać o wymianie kielicha, o czym na forum zresztą pisałem.
-
Przepraszam, mój błąd wszystko ok. a juz myślałem że pasek platynowy ;-)
-
Witajcie. Z checią pragnę nabyc Crome jak najszybciej. Cena do 20 tys. Jestem z trojmiasta a widze pelno Crom wystawionych na slasku i okolicach.... ehh jechac taki szmat drogi zeby zobaczyc egzemplarz troche sie nie oplaca. Juz kombinuje sciagac z niemiec ale niewiadomo co z tego wyjdzie. Ktos z was moze sprzedaje Crome w zblizonej kwocie i by mogl sie podzielic informacja. 1.9jtd, 150 KM
-
-
do 20 tys. zł to tylko przed liftem. No chyba, że od handlarza jakaś igła z przebiegiem 150 tys. ;)
-
Ciekawostka: dzisiaj w Zakupie kontrolowanym na TVN Turbo (nie wiem czy to była premiera czy jakaś powtórka) była m.in. Croma 1.9 JTD 150 KM, polift z 2008 r., w cenie 19 tys. zł, z przebiegiem chyba 260 tys. km.
-
1 załącznik(i)
Cytat:
Napisał
maciekpt Ciekawostka: dzisiaj w Zakupie kontrolowanym na TVN Turbo (nie wiem czy to była premiera czy jakaś powtórka) była m.in. Croma 1.9 JTD 150 KM, polift z 2008 r., w cenie 19 tys. zł, z przebiegiem chyba 260 tys. km.
ha też to oglądałem i zrobiłem fotkę Załącznik 18409
-
Maciekpt. Wlasnie ogladalem tez ten ZK. tak sie podjaralem jak to ujrzalem ze chcialem napisac do nich zeby mi same Cromy przedstawili jak znlezli po lifcie 08r. za 19tys. wprawdzie miala 260 tys przejechane ale z tego jak sie podniecali tym egzemplarzem to wogole nie byla zajezdzona. Uzytkownik nia chyba tylko trasy robil.
W dalszym ciagu poszukuje Cromy i nie moge sie doczekac az stane sie szczesliwym posiadaczem. Co raz bardziej sie utwierdzam w tym ze bede musial kupic przed FL bo do 20 tys moze byc problem jak to napisal Marian086.
-
Witajcie. Przeswietlaja mi ten oto okaz..: Fiat Croma II (2005-) 18900 PLN. Białystok - otoMoto.pl
Macie jakies sugestie co do tego auta byc moze ktos go ogladal ?
-
chyba hurtem wali takie same opisy wyposażenia dla wszystkich Cromek i nie tylko.
po obejrzeniu zdjęć i przeczytaniu opisu nie wierzę w :
Radioodtwarzacz CD+MP3
Blue&Me™: system głośnomówiący z technologią Bluetooth™, przyciskami sterowania w kole kierownicy, odtwarzacz MP3 z portem USB i funkcją głosowego odczytu wiadomości SMS z językiem polskim
Filtr przeciwpyłkowy z węglem aktywnym- ciekawe w jakim jest stanie, czy posiada fakturę za wymianę
Centralny schowek chłodzony z wyłącznikiem- chłodzony to jest raczej schowek w przednim podłokietniku
Spojler tylny
dziwnie wygląda podłoga w bagażniku, chyba coś ciężkiego położył i się zarwała, nie dopatrzyłem się też zaślepki tylnego gniazda zapalniczki/elektrycznego
niestety na zdjęciach nie widać licznika, chociaż przebiegu nigdy nie możemy być pewni po sczytaniu z licznika. na zdjęciach nie widać boków siedzeń, czy rzeczywiście jest regulacja wysokości, chyba że wszystkie miały w standardzie. auto firmowe, spore szanse, że było serwisowane w ASO i będą informacje co było robione i kiedy
-
Witam,
jeżdzę cromą od października i przyznam szczerze, że na razie trochę mnie to męczy, mimo tego, że auto kupiłem krajowe i było jeżdżone głównie w trasie, to już miałem problem z egr (musiałem wymienić, bo cewka padła, ale od razu go zaślepiłem - od razu mówię używajcie oryginalnie wyciętej blaszki, samoróbka nic nie dała bo miałem ciągłe szarpanie w okolicy 2 tys. obr.), przy skręcaniu słyszę jakieś huczenie jakby z pompy, która była wymieniana, teraz przerwał się, a raczej sparciał przewód od czujnika absu, nie działa też oświetlenie bagażnika (tylko sporadycznie się zapala:)). Poza tym auto ciekawe wygodne i super w trasę. warunek, żeby trafił się zacny egzemplarz. Wcześniej 7 lat jeździłem 406 hdi, jak sprzedałem miał 12 lat i 280kkm (przebieg faktyczny) i ciężko mi się przestawić. na pewno miał też dużo mniejsze spalanie, szczególnie w mieście. Postaram się zaprzyjaźnić z cromką i jeśli ktoś chce kupić to auto, to polecam wszystko dobrze w nim sprawdzić.
-
Cytat:
Napisał
drobertos Witam,
jeżdzę cromą od października i przyznam szczerze, że na razie trochę mnie to męczy, mimo tego, że auto kupiłem krajowe i było jeżdżone głównie w trasie, to już miałem problem z egr (musiałem wymienić, bo cewka padła, ale od razu go zaślepiłem - od razu mówię używajcie oryginalnie wyciętej blaszki, samoróbka nic nie dała bo miałem ciągłe szarpanie w okolicy 2 tys. obr.), przy skręcaniu słyszę jakieś huczenie jakby z pompy, która była wymieniana, teraz przerwał się, a raczej sparciał przewód od czujnika absu, nie działa też oświetlenie bagażnika (tylko sporadycznie się zapala:)). Poza tym auto ciekawe wygodne i super w trasę. warunek, żeby trafił się zacny egzemplarz. Wcześniej 7 lat jeździłem 406 hdi, jak sprzedałem miał 12 lat i 280kkm (przebieg faktyczny) i ciężko mi się przestawić. na pewno miał też dużo mniejsze spalanie, szczególnie w mieście. Postaram się zaprzyjaźnić z cromką i jeśli ktoś chce kupić to auto, to polecam wszystko dobrze w nim sprawdzić.
Jak z kazdym samochodem. Wszystkiego sie nie sprawdzi przed zakupem bo trzeba by auto na kawalki rozebrac. Poza tym bywa tak, ze trafia sie poprostu felerny egzemplarz. Czasami ludzie kupuja nowe auta i maja z nimi wiecej problemu niz z uzywanymi. Wystarczy "Turbo kamere" poogladac, trafia sie sporo takich "kwiatkow". Ja narazie z moja cromka nie mam problemow (odpukac :p ). Chociaz nie powiem, bo mimo, ze auto przed kupnem ogladalem na dziesiata strone to i tak wyszlo sporo drobiazgow, ktore przeoczylem. Ale na szczescie same drobnostki, na ktore wielu machneloby reka, mnie jednak draznia. Poki co, sadze, ze za jakis rok bede sie mogl obiektywnie wypowiedziec co do autka. A tak dla odmiany, do tej pory jezdzilem skoda fabia, samochod jest po dzwonie, wyszlo po dluzszym czasie od kupna. Licznik pewnie tez skrecony, ale podczas 6 lat eksploatacji ani razu mnie nie zawiodla. Wymieniam olej i jade. Teraz zona smiga tym autkiem zadowolona.