Jest wszystko okej, zakładając konto byłem w posiadaniu 1.4 niedawno zakupiłem 1.6 i jej się tyczy problem, muszę zmienić dane. Wielkie dzięki, tak myślałem że o ten czujnik chodzi ;)
To jest widok strony w wersji do druku
Jest wszystko okej, zakładając konto byłem w posiadaniu 1.4 niedawno zakupiłem 1.6 i jej się tyczy problem, muszę zmienić dane. Wielkie dzięki, tak myślałem że o ten czujnik chodzi ;)
U mnie z tymi obrotami podobnie, a do tego ostatnio po dłuższym postoju, przy odpaleniu na początku chodzi na 3 garach dopiero po chwili wskakuje na 1400 a po rozgrzaniu juz na 850 ładnie. Siena 1.6 16v 98r. Kable i świece zmienione miesiąc temu, rozrząd wymieniony 3000 km temu, tył hamulce robione w grudniu. Spalanie w granicach 11-13l na 100km. Ktoś coś?
Coś z silniczków krokowych może polecić ? Na Allegro jest tego tyle że nie wiadomo na co się zdecydować, może ktoś z was kupił i jest w stanie polecić jakiś ?
Przeglądając oferty na Olx zauważyłem dużo nowych silniczków sprzedawanych przez prywatne osoby, nie bez powodu, są one tak marnej jakości że nie nadają się do użytku, postanowiłem kupić używany oryginalny i pozostałym planującym kupno radzę to samo ;) Potrzebuję też czujnik zasysanego powietrza którego nie idzie znaleźć, chyba skuszę się na kupno całego kolektora ssącego, wraz z przepustnicą, krokowcem oraz czujnikiem powietrza za 100 złociszy. Niby kolektor mi nie jest potrzebny, ale dla samej przepustnicy warto, może czujnik położenia przepustnicy będzie mi potrzebny, ewentualnie od razu go wrzucę.
Podjedz na pobliskich szrot,tam powinny byc sieny. Jak mialem problemy z obrotami,to tez kupilem najtanszy chinski za 16 zl, jednak to byl zly pomysl. Kupilem uzywany orginalny i jest git.
Niestety na pobliskich sztrotach nie ma znaku żadnej Sieny, a tym bardziej 1.6... Czujnik temperatury zakupiłem nowy Oryginalny Fiatowski ze starych zapasów, silnik krokowy używany oryginalny, czujnik temperatury nowy aż 40 zł no ale. I pozostaje mi sonda, jeszcze nie wiem czy nowa czy używana, zdam relację jak wszystko kupię i wymienię ;)
Dobra czekamy,pamietaj o autoadaptacji.
Kupa czasu minęła od mojego ostatniego pobytu na forum, wróciłem, poczytałem tematy i uważam że wielu ludzi trapią problemy w 1.6 które i ja mam :D Wymieniłem czujnik temperatury cieczy, uniwersalną sondę Boscha, silniczek krokowy (mało używany, nawet nie czyściłem) oryginał Magneti Marelli i szczerze mówiąc nie jestem mile zaskoczony. Adaptacja spoko wyszła, ale już w jej trakcie silnik nierówno pracował i po adaptacji nic się nie zmieniło, na początku fajnie się jeździło bo obroty ładnie schodziły do 850-900 ale długo się nie nacieszyłem i znów się zawiesza i wyje jak głupi na 2000. Reasumując masa kasy jak psu w d*** i nie mam już dalej ochoty na zabawę z nim. 1.4 może i słabszy ale kilkanaście tysięcy kilometrów bez najmniejszych problemów przejechałem, a 1.6 nawet na kilkaset nie da mi spokoju :D