Panowie u mnie też przygasają delikatnie światła przy kręceniu kierownica . Dodam tylko że aku i alterantor nowe . Chyba tak musi być .
To jest widok strony w wersji do druku
Panowie u mnie też przygasają delikatnie światła przy kręceniu kierownica . Dodam tylko że aku i alterantor nowe . Chyba tak musi być .
miałem podobne zjawisko u mnie to był regulator napięcia w alternatorze ale być może też słabo dokręcona masa
Witam,
temat jak dla mnie też nieco zboczył z toru. Jasnym jest, że przy obciążeniu układu elektrycznego jakie daje pompa elektrohydrauliczna powoduje minimalne przygasanie świateł przy skręcaniu, np. podczas parkowania. Jeżeli światła pulsują, migają lub przygasają w trakcie jazdy na wprost wtedy szukajmy problemu. W 406 miałem zwykłe wspomaganie i żadnego przygasania nie było, a taka pompa jak w cromie zawsze spowoduje lekkie przygaśnięcie świateł. Jak coś działa, nie trza psuć:)
Ja mam problem nie tylko z tym, że światła przygasają, ale niekiedy na chwilę przestaje działać wspomaganie i wyskakuje błąd sygnalizujący niskie napięcie. Byłem u mechanika i pomierzył miernikiem, że przy skręcaniu jest spadek napięcia do 10 V. Wg niego pompa wspomagania jest temu winna i nadaje się do wymiany. Powiedział, że w tym roku to już trzeci przypadek w jego zakładzie z takimi objawami, tylko poprzednie dotyczyły oplów.
Styki w porządku. Jednak pompa do wymiany... a może regeneracji? Macie doświadczenia z regeneracją pomp? Warto?
Ja oddawalem do regeneracji pompe tylko z innego samochodu (Skoda Fabia). Za regeneracje zaplacilem 500 zl. Moge powiedziec tyle, pompa dziala jak przed usterka i wyglada jak nowa. Jak bedzie z trwaloscia? Nie wiem. Ale dostalem pisemna gwarancje na usluge a warsztat twierdzi, ze bedzie chodzic co najmniej drugie tyle co dotychczas, ponadto poprawili fabryczne uszczelnienie, ktore jest glowna przyczyna awarii.
Niestety problem ciągnie się u mnie dalej. Kupiłem pompę z regeneracji, mechanik ją założył i wspomaganie nie zadziałało wcale. Świeci się czerwona kierownica. I teraz każdy ma swoją wersję. Mechanik twierdzi, że pompa jest zepsuta, a firma regenerująca, że jest zwarcie na kablach sterowania. Na każdym z dwóch kabli jest 2,5 V. Wg mechanika tak ma być, a wg "regeneratów" ma być 2,3V i 2,7 V. Kto z nich ma rację? Stara pompa chodziła i tylko napięcie zanikało, a ta nie chodzi nic a nic.
Firma po regeneracji na pewno sprawdziła dlatego jest pewna siebie. Pytanie czy mechanik coś nie uszkodził podczas prac związanych z wymianą pompy.
Padł alternator, mam nowy. Problem pozostał. Teraz podejrzenia idą w kierunku akumulatora.
Troszkę stary temat ale mam podobny proble ze światłami i nie tylko mam jakby zanik napięcia a raczej skoki. Gdy mam włączone ogrzewanie szyby dmuchawa na full jadąc zdarza się że światła przygasaja i też słychać że dmuchawa traci napięcie czyli zwalnia i przyspiesza. Dodam że dzieje się to przy jeździe na wprost. Od czego zacząć coś nie łączy? Akumulator trzyma napięcie spoczynkowe 12,5 V. Dodam że silnik pracuje równo. Taki obiaw nie występuje ciągle raz jest dobrze za chwilę znów nieraz można jechać 20 km i przez jakieś 500 m będzie zanik po czym sam przechodzi i dalej jest wszystko dobrze tak jakby coś nie łączyło ale gdzie szukać posiadam preparat kontakt S ale nie wiem gdzie czyścić?
Dziś dokonałem pomiarów napięcia ładowania. 14,65 v wolne obroty tylko radio wł 14,71 v Wł światła klima średnia prędkość a gdy włączę wszystko co się da na full ładowanie skacze do 14,81. Czy to oznaka uszkodzenia regulatora napięcia czy cały alternator do naprawy?
Napięcie ładowania nie powinno przekraczać 14,4V, sprawdź napięcie innym miernikiem. Jeżeli drugi również pokaże takie same napięcie to napraw alternator bo szkoda akumulatora który zapewne się gotuje z przeładowania.
W inny aucie od 10 lat mam ładowanie 14,6 i wszystko jest ok. Ale czy przy wysokim ładowaniu występuje takie zanik że światła przygasaja? Czy powód gdzieś indziej szukać.