Kupiłem sobie ostatnio oryginalne i szkoda mi ich tak po prostu założyć - boję się, że mi zawiną. Macie na to jakieś sposoby?
To jest widok strony w wersji do druku
Kupiłem sobie ostatnio oryginalne i szkoda mi ich tak po prostu założyć - boję się, że mi zawiną. Macie na to jakieś sposoby?
jak wciskane to chyba nic nie zrobisz... kumplowi ukradli 4 szt z biedrony - mi (odpukać) od 4 lat nikt nie tknął oryginałów fiata, za to ktoś próbował "pożyczyć" sobie antenę CB :P
jak masz mocowane na śrubach to raczej nikt ich nie tknie
Nie na skutecznego sposobu, zawsze ktoś skubnie. Jedynie można spróbować tymi trytkami.
Zipy to żadne zabezpieczenie. Jak ktoś będzie chciał to i tak zawinie. W punto miałem przykrecane i chyba to jedyny sposób na zlodzieja
No niestety nie mam mocowanych na śruby. Te zipy w ilu miejscach powinny byc? Jednak trudniej tak ukrasc niż po prostu zerwać kołpak.
Trytki muszą być symetrycznie np dwie trzy.. pomijam wieśniaczy wygląd takiego zabezpieczenia, ale odcięcie tego to mniej jak sekunda.. Inna sprawa że dla gówniarza który przechodzi przypadkiem może być to problem..
kradną raczej oryginały więc rozumiem obawy. ja kupiłem uniwersalne z logo Fiat i trytek zakładać nie zamierzam. jak ukradną, to będę jeździł bez. i tak d... nie urywają :)
Tryktytki to nie zabezpieczenie przed kradzieżą tylko przed zgubieniem kołpaka. Mnie się zdarzało gubić, więc zatryktytkowałem:)
Również używam trytek, jedynie jako zabezpieczenie przed zgubieniem. Od czasu jak mi odpadł kołpak i mało nie uderzył w samochód stojący na światłach, na drodze poprzecznej.
MOże to jest i wieśniacze(co to za wyrażenie wogóle?) ale skuteczne jako ochrona przed odpadnięciem.Spróbuj przejechać autem z wciskanymi kołpakami bez tytyrytek trasę z Olszyny do np. Wrocka.Życzę powodzenia.
Trytytki dobre na wszystko :)
Może nie wygląda to najlepiej ale rzeczywiście tryktyki to chyba najlepszy wynalazek z jakim sie spotkałem.