Brava 1.2 16v + LPG- kontrolka wtrysku, gasnący silnik, muli
Witam Was Drodzy Forumowicze,
Jest wiele wątków na ten temat, aczkolwiek wiele jest nierozwiązanych lub brak jest odpowiedzi. Z racji tego, że mam dość dużo info na ten temat, może ktoś będzie skory do pomocy... Wink
Mam znaczny problem ze swoim samochodem. Posiadam go mniej/ więcej od 3 miesięcy. Od momentu zakupu wiem, że coś jest nie ok z hm. pracą silnika.
Dotychczas było tak:
Silnik zapalał, choć zimny bez minimalnej przegazówki nie miał szans na odpalenie (bez naciskania na gaz)[ciepły odpala na dotyk], trochę pomarudził obrotami (nierówno pracując) plus [to była i jest największa udręka] pracuje tak jakby na 3 garach(muli, brak mocy), do momentu rozgrzania się (15 - 20 min po odpaleniu). Tak było.
Pojechałem do znajomego-mechanika, stwierdził że jest to wina silnika obrotowego + przepustnicy. Coś podkręcili przy silniku krokowym, auto zaczęło trochę mniej szarpać, równiej pracować, dali znać że jest to rozwiązanie tymczasowe. To było ponad miesiąc temu. Od tamtego momentu przejechałem 2000 km, w trasie 1000 km - nie było problemów. Przy okazji, wiem od poprzedniego właść., że auto miało wymieniane niedawno świece, przewody, rozrząd ok. 30 k temu.
Silnika stale szukam, gdyż jest to produkt nader deficytowy i... drogi (nowy 600 zł. + czyli tyle co całe auto... :], używki powyżej 150 zł. ale trafić jakąś sprawną...)
Wczoraj zrobiłem nim 800 km, mniej więcej po 240 km trasy bez przerw [Łódź >S8> Wrocław], trafiłem na pierwsze światła, wrzucam luz - auto gaśnie (dotychczas nigdy nie miałem problemów z gaśnięciem silnika). W międzyczasie zauważyłem też że w pewnych warunkach zapala się kontrolka zwana na forum "marchewką" czyli wtrysk. W jakich?:
1. Mocniejsze naciśnięcie gazu / jazda powyżej 125 km/h powoduje stałe palenie się kontrolki (zarazem możemy uznać to za prędkość max.)
2. Hamowanie silnikiem (przy niskich obrotach <1,5k)
3. Przy włączonym zapłonie
Dotychczas kontrolka zapalała się sporadycznie, a ja z racji tego że jestem laikiem myślałem że jest to kontrolka kończącego się płynu do spryskiwaczy... Razz
Niestety, auto noc przestało, odpoczęło sobie... myślałem że trzymanie obrotów wróci do normy...
I tutaj główne pytanie: Czy od wczoraj diagnoza mechanika może być nieaktualna? Dotychczas nic nie mówiłem, gdy nie wiedziałem o kontrolce. Nie było problemu z gaśnięciem silnika. Wiem, że wielu z Was jest pasjonatami Fiatów, widząc po postach widać, że wielu z Was ma duże doświadczenie. Mój mechanik jest osobą którą darzę dużym zaufaniem ale nie specjalizuje się we Fiatach, dlatego też proszę o Waszą pomoc.
Brava 1.2 16v
1999'
B+G Sekwencja