To jest widok strony w wersji do druku
-
Nowe autko szefa.Nie Fiat ale też włoszczyzna;)
-
czyli w najbliższym czasie podwyżek pensji nie będzie ;)
-
Ja bym się martwił obniżkami płacy a nie brakiem podwyzek :D fajny Aventador
-
Cytat:
Napisał
seth Ja bym się martwił obniżkami płacy a nie brakiem podwyzek fajny Aventador
Może nie będzie tak źle;-) Ps. to jest Huracan.
-
Cytat:
Napisał
grzes26 Może nie będzie tak źle
Jak zacznie tankować to jedna mogą być te obniżki ;-)
-
jak potrafi liczyć pieniądze, to przerobi autko na gaz ;) może to nie ośmiozaworowiec, ale dobry gaziarz ogarnie temat ;) byle nie zakładał czerwonych Valteków pod kolor auta ;)
-
Cytat:
Napisał
boch jak potrafi liczyć pieniądze, to przerobi autko na gaz może to nie ośmiozaworowiec, ale dobry gaziarz ogarnie temat byle nie zakładał czerwonych Valteków pod kolor auta
Zarty,żartami ale bardzo dużo Niemców przerabia teraz auta na gaz.I to nie byle jakie auta.Sam wiozłem dwóm kumplom z roboty auta do zagazowania w PL.Jednak myślę,że szef ma na tyle dużo pieniążków,że starczy i na moją podwyżkę i na wachę do Huracana:cool:
-
ja nic do gazu nie mam. LPG w aucie to super sprawa. jeśli mi diesel zacznie sprawiać problemy, wracam do benzyny i zakładam gaz :) w Polsce też się przerabia wypasione fury na gaz. mam pod oknem w pracy dystrybutor LPG to widzę :) ostatnio czytałem, że Pudzian przerobił swojego Hammera. trochę mu teraz dokuczają koledzy, ale oszczędności są... :)
-
Tylko teraz to już nie włoszczyzna tylko Audi, czy w ogólności VAG. Z włoszczyzny tylko chyba nazwa pozostała...
-
Skoro bossa stać na takie auto to myślę (czytaj ogarnia tak firmę, że dochód jest dobry) o pensję bym się nie martwił ;) Pogratulować mu nabytku - chciałbym się chociaż takim przejechać ;)
-
bossa może być stać a firma może być w różnej kondycji. Oczywiście życzę jak najlepiej tylko znając nasze realia to ten na dole zawsze płaci za fanaberie tych na górze :D
-
no niestety. takie są nasze realia. polski przedsiębiorca nastawiony jest na szybki zysk, często kosztem pensji pracowników. znam kilka przypadków z lokalnego podwórka...
-
Tylko z tego co widzę to raczej nie jest polski przedsiębiorca :)
-
eee...yyy.... faktycznie :)
-
No raczej,ze nie w Polsce.Juz dawno sie wynioslem z kraju:)