To jest widok strony w wersji do druku
To jest widok strony w wersji do druku
Przejdź do pełnego widoku tematu
olej i wtryski -
olej i wtryski
Fiat bravo 1.4 12v 98 75KM
Problem 1: kontrolka wtryskiwaczy.
W czasie jazdy auto ma swoje widzimisię i zapala się kontrolka od wtrysków, samochód złapie jakiś nierówny obrót, minie 2-3s, kontrolka gaśnie i dalej normalnie pracuje. Dzieje się tak najczęściej przy ruszaniu z 1 lub 2, oraz przy puszczaniu gazu na niskiej prędkości (20-30 km/h)
Problem 2: kontrolka oleju
Wszystko ładnie pięknie, samochód złapie temperaturę i dwa dni pod rząd w tym samym miejscu w drodze powrotnej z pracy zapala się kontrolka od oleju (jest uzupełniony i nie ma żadnego wycieku). Najpierw tak nieśmiało podmryguje, później już coraz śmielej, a już koniec końców świeci się światłem ciągłym. Dzieje się tak tylko i wyłącznie gdy samochód jedzie niewielką prędkością bez dodawania gazu i gdy stoi. Kiedy dodaję gaz i jadę normalnie wszystko jest ok.
Jutro mechanik, ale już dziś mógłby ktoś się wypowiedzieć co się stało, ze się zesrało i ile ew. mogłaby wynosić naprawa?
-
1: trzeba podpiąć komputer. Ale wygląda na wypadanie zapłonu. Świece, cewki do sprawdzenia...
2. Wygląda na to, że może niedomagać pompa oleju albo silnik nie trzyma...
-
miga olej na gorącym silniku = zużyte panewki
Jedynie można jeszcze czujnik od oleju podmienić.
tak Ci mruga?
https://www.youtube.com/watch?v=7fiX...Pl_rr2a4Cnf6dg
Jeśli tak. to tak wyglądają panewki:
https://www.youtube.com/watch?v=d6nS...Pl_rr2a4Cnf6dg
-
Panewki nie objawiają się zapaleniem kontrolki oleju.
Panweki słycha. Przy dodawaniu gazy i spadku obrotów słuchaj czy pukają.
Jeśli kontrolka mruga, znaczy, że pompa oleju kończy swoją działalność. Zmierz na garach ciśnienie.
-
Temat można zamknąć naprawione. Wymieniony olej i filtr, świece, okablowanie i rolka przy pasku. Silnik pracuje znacznie ciszej i lepiej, obroty się wyrównały (nie ma skoków) no i kontrolki się nie świecą :)
-
Nie moge zedytować posta nie wiem czemu
Jednak radość okazała się przedwczesna. Wczoraj i dziś z rana wszystko było ok. Po południu pojechałem drugi raz no i zaś powtórka z rozrywki. Z olejem jest wszystko ok, ale wtryski jednak nie dają za wygraną. Problem musi leżeć gdzieś indziej niż w świecach