Pełną treść artykułu możesz zobaczyć w http://fiatklubpolska.pl/content.php...e-od-listopada
To jest widok strony w wersji do druku
Pełną treść artykułu możesz zobaczyć w http://fiatklubpolska.pl/content.php...e-od-listopada
Nie ma nadziei. Ekoterroryzm i wyssana z palca innowacyjność zniszczy wszystko to co motoryzacja oferowała fajnego. Tak jakby nie było czuć podczas jazdy, że samochód źle jedzie jak opony nie są dobrze napompowane. Aż szkoda słów, tylko płakać się chce...
Niby to dotyczy tylko nowych samochodów ... niemniej za kilka lat dotknie to i zwykłych Kowalskich. No może nie do końca bo takich jak my. Wystarczy że ktoś kupi sobie alu i będzie chciał stary zestaw felg zostawić sobie na zimę. Kupować nowy zestaw czujników za 300zł? Albo dawać 300zł za jeden czujnik w ASO? I szczerze będzie to jedyne wyjście gdyż przynajmniej na początku spora część wulkanizatorów nie będzie wiedziało jak się z tym obchodzić i uszkodzenia czujników będą nagminne. Kolejny sposób na wyciągnięcie od nas kasy.
Zapewne już ktoś ma sposób żeby to obejść. Myślę że trzeba spokojnie poczekać na rozwój zdarzeń
A ja uważam to na plus. Czasami widzę kogoś, kto jedzie na "dętce" i miałbym ochotę go zatrzymać i mu powiedzieć, żeby dopompował koła.
Po drugie przed długimi trasami zawsze jadę na stację i sprawdzam ciśnienie. Tak mógłbym obligatoryjnie pominąć ten punkt, gdybym znał ciśnienie w kołach.
A ja znam dwie osoby - jednego kolegę z Laguną II i jednego z Audi A6 i obydwoje omijają te systemy. Kolega od Audi go nawet usunął z komputera bo g. jest strasznie czułe i wali błędami przy zmianie temperatury/innym obciążeniu auta..
"liczba wypadków od momentu funkcjonowania tego obowiązku faktycznie się zmniejszyła"
ale pociskają bzdury :D ciekawe jak udowodnili jakikolwiek, choćby najmniejszy związek przyczynowo-skutkowy pomiędzy dobrym ciśnieniem w oponach a mniejszą ilością wypadków :D
Wszystko fajnie, ale tutaj na kilometr widać, że ktoś lobbował, żeby te czujniki się znalazły we wszystkich autach. Do tej pory występowały w klasie premium, a teraz nawet Panda będzie je musiała mieć :/ a system nie jest za darmo... Poza tym wolę miec możliwość posiadania czegoś, niż przymus...
Artykul wyzej to mieszanina prawdy i bzdur. Prawda to zalety czujnikow, bzdury dotycza niedogodnosci ich stosowania. Mam je w Fiat Croma 2.4 JTD prawie cztery lata w obu kompletach kol na lato i zime. Mimo zamiany opon miejscami nigdy nie trzeba bylo nic resetowac, programowac itp. Dwa razy naprawiono przebite opony. Wystarczylo tylko uprzedzic mechanika ze sa czujniki a ten przywraca wieksza uwage to zdjecia i zalozenia opony na felge. I tyle. W obu przypadkach system pozwolil mi uniknac zniszczenia opony I felgi co kosztuje duzo wiecej niz 40 pln za naprawe opony. Nie wspomne o wygodzie jazdy na wlasciwm cisnieniu I przedluzeniu zywotnosci opon. Ja polecam. Przepraszam za brak polskich znakow, chwilowo jestem poza krajem.