To jest widok strony w wersji do druku
-
Mam na sprzedaż właśnie takie felgi 18" z oponami letnimi na 1 sezon BRIDGESTONE , jak te, których zdjęcia wrzucił mirek8423 (z tym, że posiadają czerowne dekielki FIAT). Dokładnie ten sam wzór, jest przepiękny, ale szukam felg 17". Gdyby ktoś był zainteresowany to niech pisze prywatną wiadomość :). Nie spotkałem jeszcze 17" z tym wzorem, nie wiem czy w ogólne są dostępne, ale brałbym w ciemno :).
Pozdrawiam
-
Cytat:
Napisał
koczvarsky Mam na sprzedaż właśnie takie felgi 18" z oponami letnimi na 2-3 sezony BRIDGESTONE , jak te, których zdjęcia wrzucił mirek8423 (z tym, że posiadają czerwone dekielki FIAT). Dokładnie ten sam wzór, jest przepiękny, ale szukam felg 17". Gdyby ktoś był zainteresowany to niech pisze prywatną wiadomość . Nie spotkałem jeszcze 17" z tym wzorem, nie wiem czy w ogólne są dostępne, ale brałbym w ciemno
1. podkreślenie i wytłuszczenie mojego autorstwa
2. mam taki sam "problem" - takie same fele (18') zamienię/sprzedam-kupię na 17' z takim samym wzorem
3. teraz na zimę założyłem 16' blachy - komfort jest porównywalnie większy niż na 18 :lalala:
-
Obawiam się, że ten wzór był tylko w jednym rozmiarze czyli 18". Pozostaje tylko szukać czegoś podobnego ale od innego producenta
-
Witam, podłącze się pod temat żeby nie zaśmiecać nowymi tematami
zamierzam zakupić Cromę i proszę o ocenę ponieważ jest kawałek ode mnie a nie wiem czy coś jeszcze się rzuca w oczy prócz pękniętego reflektora i zderzaka, a sprzedający w najlepsze opowiada o samochodzie. czyli przysłowiowa igła :]
Fiat Croma II (2005-) 15300 PLN. Puławy - otoMoto.pl
-
Szczerze.... cena się rzuca w oczy. Niewykonalne jest by ten samochód kosztował 15300zł - chyba, że wcześniej miał 500tys przebiegu i był Fiatem Bravo :(
Zajmuję się sprowadzaniem aut, właśnie głównie Cromy / Alfy. Znam temat bardzo dobrze. Jeśli ktoś ten samochód już po przywiezieniu sprzedaje za 15 tys to za ile on go kupił? Za 2500 Euro? Znajdz mi taką Cromę gdzieś na zachodzie chętnie po nią pojadę :)
Poliftowe Cromy by do czegoś się nadawały (czyli miały nie więcej niż 200tys., nie były rozbite) kosztują ok. 5000 Eur, dolicz sobie transport, opłaty, zarobek...
Owszem są za mniejsze kwoty ale są to auta glównie z kosmicznymi przelotami - parę dni temu widziałem Cromę 2010 rok grudzień - przelot 360 tys - cena 4000Eur - olałem temat dla samej zasady, ale pewnie niebawem będzie "perełka" na allegro z przebiegiem 130tys.
Ale wracając do tematu - miernik lakieru w łapę (tylne drzwi prawa strona mają inny odcień), komputer sprawdź błędy, skrzynia automat - zobacz czy płynnie przerzuca, sprawdz czy klapy wirowe już wypadły (jeśli ma taki przebieg jaki ma powinny się jeszcze trzymać), stan dpfa sprawdzisz przez kompa, zobacz jak wtryski dawkują. Stacja kontroli pojazdów i przetrzep całe zawieszenie, hamulce. No i zobacz czy ma czyste papiery to auto:)
-
Cytat:
Napisał
dextus Ale wracając do tematu - miernik lakieru w łapę (tylne drzwi prawa strona mają inny odcień),
Pierwsze co mi się rzuciło w oczy... wracając do ceny to rzeczywiście cena mega turbo tania, w te 120 tyś to nigdy nie uwierzę, ciekawe tylko ile skręcony. Jak ktoś dobrze zrobił cofanie to nie dojdzie przez kompa.
-
Cytat:
Napisał
pezet3 Pierwsze co mi się rzuciło w oczy... wracając do ceny to rzeczywiście cena mega turbo tania, w te 120 tyś to nigdy nie uwierzę, ciekawe tylko ile skręcony. Jak ktoś dobrze zrobił cofanie to nie dojdzie przez kompa.
Jeśli jest dobrze zrobione to nie.
-
-
Poproś o vin, i sprawdź telefonicznie w bazie fiata, na smartfony jest aplikacja "generali", skanujesz kod z dowodu i jest b. duza szansa że wyjdzie czy miała jakieś przygody ( info z ubezpieczalni) , a szansa jest bo auto krajowe.
-
Cytat:
Napisał
dysan44
Wygląda nieźle - jednak wiesz, że ze zdjęć to wróżenie z fusów. Jak masz blisko to tak jak powyżej - wszystkie kroki po kolei sprawdzasz, jeśli jest ok to bierzesz:) Pogrzeb w historii auta, jeśli jest z PL to powinno się coś znaleźć. Jeśli przebieg jest oryginalny to jeszcze przez długi okres czasu powinien być spokój z silnikiem.
Jak co to ja mam coś takiego http://otomoto.pl/show/preview/C35270516
Stan techniczny naprawdę bdb, bez dokładania po zakupie. Z minusów - zderzaki trzeba by prysnąć jeśli chciałby ktoś "igłę", błotnik tylni lewy - jednym słowem auto z Włoch :) Z ceną coś możnaby pomyśleć:)
-
Pierwsza to jakis ulep.. Jak na zdjeciach jest malo atrakcyjnie to w rzeczywistosci lepiej nie bedzie. Cena adekwatna do stanu.. A drugi do zweryfikowania. Krajowe rzadko się trafiają..
-
Ta pierwsza to musi być padaka. Oglądałem kiedyś crome w tym komisie miała cofnięty licznik o 100 tyś i była prawie cała malowana.
-
Cytat:
Napisał
pezet3 Poproś o vin, i sprawdź telefonicznie w bazie fiata, na smartfony jest aplikacja "generali", skanujesz kod z dowodu i jest b. duza szansa że wyjdzie czy miała jakieś przygody ( info z ubezpieczalni) , a szansa jest bo auto krajowe.
A jak znaleźć historię szkód? Skanuję kod, wyskakuje tylko wycena wg eurotax i wstępna kalkulacja składki z generali. Żadnej zakładki/pozycji szkody tam nie widzę?
-
Cytat:
Napisał
indahowse Ta pierwsza to musi być padaka. Oglądałem kiedyś crome w tym komisie miała cofnięty licznik o 100 tyś i była prawie cała malowana.
Malowanie jeszcze nie skreśla samochodu - niestety większość aut miała jakieś przygody - wszystko ok jeśli jest to powierzchowne malowanie ze względu na rysy, lekkie przytarcia itp. Gorzej jest jeśli już malowane były np. wnęki drzwi, bagażnika itp bo może to świadczyć o grubszej naprawie blacharskiej.
Co do kręcenia liczników łapy powinni za to ucinać! Ale taki mamy kraj...Klienci sami wymuszają sprowadzanie złomu... Chcą kupić dobre auto za małe pieniądze, ale to niestety w parze nie idzie. Sprowadzone samochody, które będą pewne są później w górnej półce cenowej na allegro/otomoto.
W sierpniu przywiozłem bardzo ładną Alfę 159, rok 2008. Z pewnym przebiegiem 108tys!, pełną książka serwisowa itd. Ogólnie bardzo ładne auto. I co? Do dzisiaj stoi u mnie w garażu i zaczynam mieć wrażenie, że jest to auto niesprzedawalne...Dlaczego? Bo są przecież takie same w ogłoszeniach o 4 tys mniej....
Tak więc znalezienie naprawdę dobrego auta w bardzo dobrej cenie graniczy z cudem - np. jesli ktos sprzedaje swoje prywatne auto i zasugeruje się cenami allegro, nie znając bardziej tematu i wystawi za śmieszną kasę.
-
Jasne że malowanie to nic złego jeśli zrobione jest to dobrze. Rysy i szlify to normalka zwłaszcza jeśli auto pochodzi z Włoch. Sam swoja ostatnia dawałem do lakiernika bo denerwowały mnie głębokie rysy.
Chodzi o to że sprzedawca zapierał się że nic nie malowane nic nie cofnięte itp.