Witam koledzy,
Mam mały problem a nawet chyba dość spory. Hamując dzisiaj było wszystko ok aż w pewnym momencie pedał wpadł do podłogi i cały płyn hamulcowy wyleciał przy pompie/serwie.
Połączone to było z kompletnym brakiem hamowania.
Czy ktoś miał takie coś takiego u siebie. Dodam że płyn zleciał w tempie ekspresowym w jakieś 30 sekund i był cały na drodze.
Co się mogło stać ?