To jest widok strony w wersji do druku
Witam
wszystkich, dołączam do grona użytkowników ducato z 2007 ( przesiadam się z T4) auto mam od 3 dni , już ogarnięte wszystko co było nie tak i teraz zonk jak mam załozyc koło zapasowe ?? , dodam , że było na pace jak go kupowałem . rozumiem , że tam jest jakas winda ? jak tego uzyć o i le nie zapieczona :P
Help :) , w opcji szukaj nic nie znalazłem i wujek google tez nic mi nie pokazuje
z góry dzięki za info
Pozdrawiam
Znalazłem taką oto odpowiedź:
Ale jak kupisz nowy i dobrze zakonserwujesz linki i do tego co jakiś czas rozruszasz to będzie pewnie śmigało.Tylko cena jest .....Cytat:
Kolego ja to bym Ci radził zlikwidować ten jakże "pomysłowy" patent i wrzucić zapas na pake, jeśli nie lubisz bajzlu tanim kosztem można zmontować jakiś zaczep choćby na którąś ze ścian i tam jedną śrubą zapas na medal zamocujesz. Wyobraź sobie (czego nikomu nie życzę) defekt np. w zime i mocuj się teraz z tą zapieczoną linką... Ja przy okazji remontu podłużnic amputowałem to dziadostwo i zapas mam praktycznie w każdej chwili dostępny.
A jak go wyciągnąć bez klucza? Ten rozkładany to klucz zarówno do opuszczania tego koła jak i kolejny "pomysłowy" patent do śmiesznego lewarka, który jeśli nie używany był przez parę lat staje się tak potrzebny jak umarłemu kadzidło.. Nie potrzebujesz nawet kanału do takiej operacji, po prostu połóż się pod autem (wykorzystaj dobrą pogodę), podłóż coś pod zapas żeby nie spadł Ci na głowę, utnij tą stalową linkę i praktycznie gotowe. Z zapasem zrobisz co zechcesz, ale dobrze pozbyć się też reszty tego dziadostwa, którego śruby na 100% nie da się już ruszyć, więc i tutaj drugi zabieg kątówką i w drogę..
Pozdrawiam
Archiwalne: Podnośnik koła zapasowego Fiat Ducato Adamów
W niektórych egzemplarzach Ducato III przez ten "patent" można było nawet zgubić koło zapasowe - w moim służbowym miałem takie zdarzenie ,serwis co prawda wymienił podnośnik i dał nowe koło ale i tak wylądowało na pace.
Auta używane / Akcje Serwisowe / Fiat Ducato - Autodoradca
A całe koło w zasadzie utrzymywane jest przez takie "coś"Załącznik 16504
Witam
dzisiaj ogarniałem temat
otóż miałem zapieczone zabezpieczenie przed opuszczeniem, w zasadzie rozebrałem całość (nity pościnałem) linki są ok tylko nie działa mi zwalnianie zabezpieczenia przy odkręcaniu, tam przyrdzewiało, na razie się moczy, jutro spróbuje to ogarnać. problem jest taki , że nie ma gdzie na pace tego wsadzić (w moim przypadku), ale coś się wymyśli. dzięki za info.
Pozdrawiam
a tak na marginesie niezły byłby psikus po kapciu jakbym nie wiedział , że mam to uszkodzone :(
Witam.
Oryginalny podnośnik udało mi się na drodze odkręcić przez otwory w feldze. Zajęło mi to parę godzin ale się dało, w ramach gwarancji wymienili mi na drugi który też się zepsuł, na szczęście gdzieś blisko cywilizacji więc pożyczyłem koło a uratowanie mojego koła zleciłem w ASO ponieważ drugi podnośnik nie miał 2 lat.
Potem w kampanii serwisowej dostałem ten poprawiony który teraz też się zepsuł.
Tylko ten poprawiony ma jakiś inny kształt i nie mogę się do śrub dostać. Czy jest jakiś patent na opuszczenie koła czy muszę po kawałku rozcinać blachę na której wisi felga ?
A ja wlasnie mam zamiar zamontowac mechanizm zeby moc wyjac kolo z paki tylko chcialem zapytac czy mechanizm jest montowany na jakies sruby czy przy nitowany do budy?