Nierówna praca na zimnym silniku (Punto I 1.2 75)
Witam kolegów ;-)
Znowu pojawił się problem z Puntem... Mam nadzieję ze ktoś doradzi co robić.
Półtora miesiąca temu autko zaczęło szaleć, gdy odpalałem to obroty same wskakiwały mi na 5 tyś obrotów i nie chciały zejść niżej, dusił się a gdy się rozgrzał to zaczynały same spadać mu obroty a potem znowu wskakiwały na wysokie i tak na okrągło.
Poczytałem na forum i dopasowałem te objawy do uszkodzonego czujnika przepustnicy.
Kupiłem przez Allegro czujnik przepustnicy firmy SKV germany za 73zł , pomyślałem ze jak już całą przepustnica jest w częściach i wyczyszczona to od razu kupiłem też silniczek krokowy tej samej firmy. Wszystko wymieniłem, założyłem nowe uszczelki i dla pewności dałem sylikon firmy Dirko szary. Gdy po cały zabiegu odpaliłem auto, wcześniej resetując kompa już czułem ze usterka zniknęła, przez miesiąc nie było kompletnie żadnego problemu ( przejechałem około 1400 km )
Jak zawsze rano poszedłem do auta, odpaliłem a one wskoczyło na 1500 obrotów i powoli spadały aż Punto zgasło.
Odpaliłem ponownie i znowu to samo... No to kolejny raz zapalam i kilka razy go przegazowałem i zamiast ładnie się wkręcać to najpierw się dławił a potem normalnie wchodził na obroty. Po chwili już nie gasł ale ciągle trzymał 1500 obrotów. Dało radę tak wyjechać z podwórka i dziwne jest to że gdy wskazówka pokazuje 65*C do silnik lekko wzdrygnie i już te objawy natychmiastowo znikają i mogę jeździć calutki dzień i się to nie powtórzy ! Nawet gdy zgaszę auto i wrócę do niego po paru godzinach to pracuje znakomicie !
Problem wraca każdego ranka po calutkiej nocy gdy się porządnie wystudzi.
Podsumowując : Gdy tylko rano złapie te 65*C i gdy dojadę do roboty i zgaszę go to po 8 godzinach tego problemu nie ma tylko gdy przychodzi trochę niższa temperatura w nocy to go za bardzo wychładza.
Mam nadzieję że za bardzo nie namotałem ale chciałem jak najbardziej opowiedzieć problem.
Może to być czujnik położenia wału albo czujnik temperatury ?
Dodam że od kiedy to autko mam to zawsze musiałem długo kręcić aż zapali ( Punto jest ze mną trochę ponad rok )
Proszę o pomoc w tej sprawie.