Problem z odpaleniem auta po zgaszeniu na gazie.
Witam wszystkich.
Posiadam Fiata Brava 1.2 16V 2000r od jakichs 2 miesiecy i odnotowalem problemy (pare juz wyeliminowalem)
Otoz posiadam instalacje gazowa, ktora sie przelacza po przekroczeniu 2500 tys obrotow (mam pstryczek i moge ustawic Benzyna - Ben/Gaz - Sam Gaz (jednak z gazu nie odpala - tzn odpala ale normalnie na benzynie)
Moj problem polega na tym, iz gdy odpale autko normalnie na benzynie (bo tylko tak moge), wyjade z garazu, zgasze auto, ide zamknac garaz i zeby ponownie uruchmic silnik musze krecic z 10 sekund az w koncu zalapie...gdy auto postoi z 30 min to pali normalnie od strzala. W czym tkwi wedlug Was problem?
Dodam, iz gdy jezdze na gazie to pali mi sie marchewa od wtryskow, pali sie caly czas, po prostu i nie zalezy to od jazdy, szybciej wolniej czy powoli, pali sie ona po prostu gdy przelacze na gaz, na benzynie nie ma tego problemu, lecz wyczytalem, iz moze to byc problem nie zainstalowanego 'emulatora' gazu, tzn, ze komputer nie wie, ze zostaly odlaczone wtryski benzyny gdy jade na gazie i stad ten blad, lecz pewny nie jestem.
Przy jezdzie na genzynie czy na gazie nie wystepuja zadne problemy. Dodam, ze gdy chce przelaczyc na benzyne w trakcie jazdy (moze to byc nawet 20km/h) to auto gazie (gdy pstrykne wlacznikiem), a gdy jazde na benzynie i przelacze w trakcie na gaz to bardzo mocno szarpnie autkiem i jade juz na gazie.
Planuje podjechac do gazownika, lecz musze wiedziec co mniej wiecej mu powiedziec, w czym moze tkwic problem, bo w Polsce trzeba kazdemu mowic co ma sprawdzic i w czym moze ewentualnie tkwic problem, poniewaz sam nie znajdzie..
Dziekuje za pomoc z gory.
Pozdrawiam serdecznie.