To jest widok strony w wersji do druku
-
3 załącznik(i)
Wreszcie wymieniony aktywator klimatronika. Temat miałem już przećwiczony, więc wymiana zajęła ok. godziny. Przy okazji w Stilo zagościła oryginalna manetka tempomatu. Stary aktywator potraktowany Kontaktem na potencjometrze. Może będzie z niego jeszcze jakiś pożytek...
Załącznik 23691 Załącznik 23692 Załącznik 23693
-
Też myślę czasem o tempomacie, ale jakoś zebrać się nie mogę.....Miałeś wtyczkę czy musiałem dorabiać wiązkę :?:
A co do aktywatora to u mnie wszystkie zostały stare. Każdy dostał nowy łącznik i porcję kontaktu. Dodatkowo w jednym (ciepło-zimno) wymieniłem silniczek na jakiś całkiem inny i na razie też działa hehe.
-
Nic nie dorabiałem. Wtyczka do tempomatu ukryta była w gąszczu przewodów pod dolną osłoną kolumny kierownicy. Trochę się trzeba namęczyć żeby ją (osłonę) zdjąć, a później założyć. Robiłem to już 3 razy więc mam wprawę ;) Nie wiem jaką masz wersję wyposażenia, ale wydaje mi się, że na 80% wtyczkę tempomatu (w kolorze białym) będziesz u siebie miał. Ja posiadam Stilo w wersji Active z rocznika 2006 kiedy we Fiacie zaczęły się oszczędności, a mimo to wiązka była. Tempomat przydaje się na trasie, często z niego korzystam. Oczywiście jeśli ktoś lubi dynamiczną jazdę, tempomat nie jest dla niego. Gdyby coś mam na zbyciu manetkę tempomatu od Alfy Romeo 147. Pasuje plug&play do Stilo.
Co do aktywatora. Grzebałem przy nim dwa razy. Błędy na samym początku miałem 2:
B1901 - Krytyczny - inf. zwrotna nawiewu (szyba) - niski sygnał
B1902 - Zapisany - nastawnik klap (szyba) - nieprawidłowy sygnał.
Po wymianie ukręconego łącznika pozostał błąd B1902. Teraz po wymianie aktywatora błędów żadnych nie mam - sprawdzone wczoraj.
-
Mój to Dynamic z 04 z Włoch więc jest szansa. How much za tą wajchę :palacz:
A co z dolną osłoną :?: Kupiłeś pod tempomat czy wycinałeś :?:
-
Pierwszą docinałem, wyszło średnio ;) Teraz mam oryginał, więc tą dociętą mam na zbyciu podobnie jak manetkę tempomatu. Jak jesteś zainteresowany, jakoś się dogadamy via PW ;)
-
Piękna perełeczka ;) Sama się nad Stilo zastanawiam :)
-
Jeśli szukasz auta do miasta poluj na 95 konne 1.4 16V w benzynie. To chyba najmniej awaryjne Stilo :) Z dieslem będziesz mieć ciągle jakieś hece, jak problemy z rozruchem zimą, drogie naprawy itp itd ;) Ja np powoli przymierzam się do wymiany sprzęgła i prawdopodobnie dwumasy. Koszty spore...
-
Mialem takie cudo z 6tka skrzynia biegów ,latalo az miło ,chciałbym mieć go teraz w garażu
Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka
-
Cytat:
Napisał
boch Jeśli szukasz auta do miasta poluj na 95 konne 1.4 16V w benzynie. To chyba najmniej awaryjne Stilo :) Z dieslem będziesz mieć ciągle jakieś hece, jak problemy z rozruchem zimą, drogie naprawy itp itd ;) Ja np powoli przymierzam się do wymiany sprzęgła i prawdopodobnie dwumasy. Koszty spore...
Mam stilo 1,2 i przejechane 190tyś. km w tym 100tyś w gazie. Silnik owszem troszke słaby ale nie do zajechania. Za cały ten okres wymieniłem w nim tylko świece. Jeśli chodzi o silnik 1.4 tak samo rewelacyjny silnik i myśle o nowym Tipo z tym silnikiem.
-
Proponowałem Stilo z silnikiem 1.2 mojej znajomej, która szukała zgrabnego i taniego hatchbacka do poruszania się pomiędzy domem, a pracą. Niestety, dzięki "mądrym" doradcom bez wsiadania za kierownicę stwierdziła, że 1.2 80KM to stanowczo za słaby silnik na jej potrzeby. Szkoda, bo znalazłem bardzo zadbany egzemplarz.
Tymczasem do wymiany mam opony na tylnej osi. Obecnie mam tam jakiś tajwański wynalazek z bardzo twardej mieszanki. Opony mają 6 lat i ponad 6,5 mm bieżnika. Niestety mają tendencje do ząbkowania co powoduje spory hałas podobny do padniętego łożyska. Wstępnie zdecydowałem się na opony Dębica Presto UHP 215/45/17. Mam inne, zimowe opony tej marki (Goodyear) o nazwie Sava Eskimo i złego słowa na nie powiedzieć nie mogę.
-
2 załącznik(i)
Wspominałem o wyząbkowanych oponach... Jest i winowajca - amortyzatory, tak przynajmniej wyszło na przeglądzie. Trochę czasu spędzonego na forach internetowych oraz na poszukiwaniu taniego sklepu i są: amortyzatory SACHS (314753) oraz odboje z osłonami KYB (910013). Koszt zakupu części 323 zł z przesyłką, więc mam nadzieję, że amortyzatory nie są podróbkami ;)
Załącznik 24024
Wymianę miałem dzisiaj tuż po pracy. 30 minut roboty i jestem lżejszy o 40 zł. Następna wymiana mam nadzieję samodzielnie ;) Poza tym, znów dolewam olej 2T podczas tankowania. Tym razem w nieco większej dawce - ok. 170 ml. na 60L zbiornik. Różnica jest zauważalna już po przejechaniu połowy zbiornika. Kultura pracy silnika uległa znacznej poprawie. Korekty też są całkiem do rzeczy:
Załącznik 24023
-
Cytat:
Napisał
boch Proponowałem Stilo z silnikiem 1.2 mojej znajomej, która szukała zgrabnego i taniego hatchbacka do poruszania się pomiędzy domem, a pracą. Niestety, dzięki "mądrym" doradcom bez wsiadania za kierownicę stwierdziła, że 1.2 80KM to stanowczo za słaby silnik na jej potrzeby. Szkoda, bo znalazłem bardzo zadbany egzemplarz.
Bravo z tym motorem nie chciało jechać.Stilo z tym silnikiem nie jechałem ale jestem przekonany,że będzie podobnie jak w Bravo.Optymalny motor to 1.6.to już jakoś się toczy.
-
Wszystko zależy czego oczekujemy i z czego się przesiadamy. Ja przesiadłem się z Bravo z silnikiem benzynowym 1.6 16V i Stilo przy nim to demon szybkości. Bravo II 1.6 Multijet 120KM, o którym wspominasz ma 20Nm więcej w porównaniu do Stilo, dostępne już w okolicy 1500 obr./min. stąd ciekawsze wrażenia podczas przyspieszania. Stilo nie posiadało w swojej gamie silnika 1.6 120KM, więc rozkminka nieco bezprzedmiotowa. Można polować na wersję Multijet 1.9 o mocy 150 koni, ale znów martwić się o te nieszczęsne klapy wirowe... Myślałem oczywiście o tym żeby auto zaczipować, ale przesunięcie niżej wysokiego momentu obrotowego (co cieszy każdego najbardziej) to niestety spore obciążenie dla układu przeniesienia napędu (sprzęgło, dwumas). I nikt mi nie wytłumaczy, że tak nie jest.
-
Ja miałem krótko Stilo 1.8 133KM.Teraz wskoczyłem do C-MAxa 136 KM w dieslu.Niby trzy konie różnicy a wydaje się,że to F16.Wiem,wiem diesel daję radę krótko i tam gdzie on kończy benzyna zaczyna.Obecnie mi to bez różnicy czy jadę benzyną czy dieslem.Następne auto napewno będzie benzyną bo chce je zarejestrować w Niemczech.I nie mam zamiaru dopłacać Angeli do diesla.I zauważyłem też,że diesle zaczynają być passe.
-
Brałem pod uwagę Stilo 1.8 podczas poszukiwań auta dla siebie, ale styczność z dwoma egzemplarzami i obiegowe (prawdziwe) opinie nt. tej wersji silnikowej skutecznie mnie zniechęciły. Jeśli chodzi o Stilo w benzynie, najlepiej wspominam z przejażdżek przedzakupowych silnik 1.4 16V 95KM. Zaznaczam, że z silnikami 1.2 i 2.4 nie miałem styczności.
Czy diesle robią się passe w Niemczech nie wiem, pewnie tak. Kierowcy mają dosyć tych proekologicznych wynalazków typu EGR, DPF czy klapy wirowe. W Polsce można je łatwo i bez konsekwencji wykastrować, więc popularność diesli póki co nie zmaleje. Ja natomiast zauważyłem, że passe w naszym kraju przestaje być instalacja LPG. Cena gazu LPG z pewnością ma tutaj znaczenie ;)