Podłokietnik zdecydowanie na plus :)
To jest widok strony w wersji do druku
Podłokietnik zdecydowanie na plus :)
Nie no dobry podłokietnik nie jest zły, a dodatkowo jeden schowek więcej.
Niech Stilon wozi Cię dalej :palacz:
dzięki :) w uzupełnieniu napiszę, że rozrząd założyłem oryginalny, fiatowski o numerach z EPER 0071736726, z paskiem rozrządu sygnowanym logo FPT. w oddzielnym opakowaniu pompa wody Metelli 24-0672. cena zestawu 410 zł. proponowano mi taniej na forum, ale w przypadku "swoich" części nie dostaję gwarancji od mechanika na wykonaną usługę. w marcu planuję rewitalizację felg aluminiowych. koszt 400 zł.
Ja jak odnawiałem felgi z fiata coupe 20 vt to wyszło mnie trochę drożej. Nie daj się namówić na malowanie, felgi to tylko proszkowo bo jest to najtrwalsze.
Wszędzie mówią że proszkowo że inaczej nie ma sensu itp.. A ja swoje robiłem sam, używałem jednoskładnikowych lakierów w sprayu (tyle że starałem się kupić dobre) i felgi śmigają już 3 lata? Nadal wyglądają super, nie mają odprysków czy zniszczeń..
Co do podłokietnika to zajefajna sprawa, ja nie wyobrażam sobie teraz dłuższych tras bez niego ;)
firma do której oddaje felgi maluje felgi zarówno proszkowo jak i natryskowo.
SERWIS ŁATKA - RENOWACJA FELG ALUMINIOWYCH
kwestia dogadania. chętnie się jeszcze dowiem, jaki oryginalnie kolor posiadają felgi w Stilo :)
No ale to samo tyczy lakierowania proszkowego - jak spartoli robotę to również na proszkowym.
Poza tym lakiery natryskowe - takie wyrabiane przez lakiernika czyli 2 składnikowe są na tyle odporne i twarde że naprawdę nie przejmowałbym się możliwością uszkodzenia. Problemem lakierowania proszkowego jest to że felfa musi być idealnie oczyszczona i bez ubytków - tych w wypadku proszku nie można uzupełnić np. zwykłą szpachlą bo ta w piecu się upiecze. Mi się w ogóle bardzo mocno wydaje że wszystkie (albo duża część) felg fabrycznych jest lakierowana tradycyjnie..
No ale to już trochę wchodzi w OT.. Jeszcze jeden plus farb natryskowych - dużo większa, właściwie nieskończona paleta barw i dodatków (perła, metalik itp).
Też malowałem felgi samodzielnie, ale zawsze przed malowaniem oddawałem do piaskowania. Kiedyś próbowałem sam czyścić felgi ale to nie warte zachodu. Samodzielne malowanie po piaskowaniu daje dosyć dobrą trwałość. Po trzech latach zero rdzy tylko na rancie felgi, na styku opony trochę się wytarł.
w ramach przestrogi. tak się zakończyły próby skomunikowania chińskiego elma 327 bluetooth za pomocą AlfaOBD oraz Torque z moim autem. na szczęście wszystkie błędy udało się wykasować niezastąpionym MES'em i viakenowskim ELMem 327 USB. także nigdy więcej taniego chińskiego badziewia. niestety, gadżety z aliexpress to póki co loteria.
Załącznik 18944
No to niezle :P
wpominałem ostatnio w "Codzienniku" o małej przygodzie z modułem ABS/ASR/ESP. przypomnę, że błąd wyskoczył podczas przejazdu przez poprzeczną przeszkodę z prędkością 60km/h. podłączyłem się dzisiaj MES'em pod ABS i mam winowajcę:
Załącznik 18963
błąd spowodował wyłączenie układu ABS aż do następnego uruchomienia pojazdu. zastanawiam się teraz czy powodem tego incydentu był lekko rozładowany akumulator, czy też coś nie halo z czujnikiem ABS w prawym kole. przypomnę, że dość niedawno wymieniałem rozrząd. na 100% do jego wymiany ściągane było prawe koło. być może majster coś napsocił? ;) jak się rzecz powtórzy ogarnę temat przy wymianie kół na letnie.
a przy okazji, dziś miał debiut prostownik z Lidla. naprawdę fajna rzecz. podczas ładowania prostownik podaje aktualną wartość napięcia na akumulatorze. u mnie ładowanie zakończyło się przy napięciu 12,9V.
Ta najnowsza wersja prostownika z Lidla to na prawdę fajny buzzer. Poprzednie miały tylko 3 diody. Prostownik na prawdę daje radę i wszędzie go polecam. Nawet znajomy elektryk go przetestował i mówił, że to dobry sprzęt za śmieszne piebiądze.
dziś zmieniłem kapcie z zimowych na letnie. niby nic wielkiego, ale... gumiarz zaproponował aby opony letnie, które założone były rok temu na osi tylnej zamontować na przód. tak też uczynił. efekt - TRAGEDIA. opony są strasznie głośne, huczy jakbym miał na wykończeniu łożysko. do nieszczęsnych gum przyznaje się tajwańska firma Maxxis, model MA-Z1 w rozmiarze 215/45z/R17. kiedy turlały się na osi tylnej nie było z nimi problemów. opinie w necie nt. tej opony są skrajne. te negatywne wspominają przede wszystkim o ich dużej głośności, także nie jestem wyjątkiem.
ktoś miał takie hece po przełożeniu opon z tyłu na przód? czytałem, że niby opona musi się "dotrzeć". prawda to? co o tym sądzicie? jeśli w przeciągu miesiąca się buczenie nie zmniejszy przekładam felerne gumy na tył. obecnie z tyłu mam Autoguard SA802 215/45z/R17, w poprzednim sezonie śmigały bezproblemowo na osi przedniej.
kolejna rzecz. sprawdzałem sobie ostatnio korekty wtrysków zimnego i rozgrzanego silnika. zrzuty poniżej:
zimny:
Załącznik 19278
rozgrzany:
Załącznik 19279
jak widać, korekty na zimnym trochę pływają. prawdopodobnie winien jest wtryskiwacz na 1 cylindrze, być może jest lekko przytkany/przytarty stąd tak duża korekta na +, pozostałe korygują na - aby sumując wyszło 0. na rozgrzanym dużo lepiej. kupiłem zatem dwa polecane produkty Liqui Moly. pierwszy to LIQUI MOLY 2666 DIESEL SPULUNG do czyszczenia układu wtryskowego, a drugi to LIQUI MOLY 5122 DIESEL SCHMIER ADDITIV do smarowania wtryskiwaczy.
Załącznik 19280
niektórzy do smarowania wtrysków używają oleju 2T, którego dodają do zbiornika paliwa. zobaczymy przed następnym tankowaniem :) poza tym, nuda. nic się z autem nie dzieje ;)