To jest widok strony w wersji do druku
-
nie twierdze ze pompka jest zła.
nie pamietam jak jest w 1,8 ale pewnie tez jest odpowietrznik na listwie, jak jest wszystko ok to nawet po postoju ma siknąc paliwo.
miałem taka brave 1,6 gdzie zaworek na pompie nie trzymał i po dłuższym postoje albo tzreba było dłużej krecic, albo kilka razy wlączyc zapłon
-
no u mnie pomaga jedynie pulsowanie lub delikatne dotkniecie pedału gazu żeby auto odpaliło jak nie zapomnę nagram filmik może jak to wygląda może akurat pomoże jak zobaczycie dokładnie jak to wygląda:) zauważyłem również dziwną sytuację dzisiaj bo moja bravka może i każda posiada coś takiego że aby załączyły się światła musi być przekręcony kluczyk do pozycji załączenia się kontrolek na desce:) i dzisiaj strasznie się zdziwiłem gdy miałem włączone światła zgasiłem silnik a kontrolki nadal się świecą :O wyciągnąłem kluczyk przełącznik świateł w pozycji załączonych świateł drogowych a kontrolki nadal się świecą odpaliłem silnik zgasiłem wyciągnąłem kluczyk nadal się świecą przełączyłem światła na pozycję świateł postojowych zgasły kontrolki wyłączyłem całkowicie światła kontrolki nie świecą ale wystarczyło że przełączyłem przełącznik świateł w pozycję świateł mijania bez kluczyków w stacyjce i kontrolki się załączyły i dodam że wraz z załączeniem się kontrolek bez kluczyka tak jak opisałem załącza się normalnie dmuchawa nawiewu:( nie wiem czy to może mieć coś wspólnego z trudnością z odpalaniem ale może akurat a może ktoś wie czym to może być spowodowane :)
-
dodam że pojawiła sie po raz drugi kontrolka tzw marchewa nie świeciła się gdy wystąpił problem z opalaniem pojawiła się gdy wyczyściłem cały układ dolotowy przepustnice przepływkę itp znikła nie wiadomo jakim sposobem bo sprawdzałem bezpieczniki przekazniki i w tedy znikła ale pojawiła się kilka dni temu
-
trzyma wolne obroty??
moze krokowiec, albo tak brudna przepustnica ze nawet szczeliny nie zostawia
-
1 załącznik(i)
dzisiaj spróbowałem tej metody że kilka razy przękręcałem kluczyk na kilka sek i dopiero próbowałem odpalić jednak nie pomogło nie mógł załapać a tylko dotknąłem pedał gazu to odpalił:( już nie wiem co robić dzisiaj zrobiłem tak z 30km raczej stałej jazdy i z 20 po mieście z wyłączonym radiem bo posiadam audio wzmacniacz itp bo może akumulator słaby ale też lipa postał 30min i trudności z odpalaniem nadal:( co do stacyjki nie wiem czy ma coś wspólnego z tym odpalaniem ale pogrzebałem bo czytałem że jeśli odłączy sie kostkę przy stacyjce i zniknie problem ze świecącymi sie kontrolkami to stacyjka zepsuta jednak u mnie po odłączeniu stacyjki nadal świeciły sie kontrolki dopiero jak odłączyłem kostkę włącznika świateł kontrolki zgasły:( dodam że tak jak pisałem nawet po wyciągnięciu kluczyka ze stacyjki a włącznik świateł jest w pozycji świateł mijania kontrolki się świecą i normalnie można domkną szyby działa nadmuch powietrza ha jedynie nie da się odpalić :D
[COLOR="gray"](Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.[/COLOR]
a zaciekawiło mnie do czego służą dwie wtyczki które znajdują się kolo alternatora jeden przewód idzie od palców świec do tamtej właśnie wtyczki dodam zdj z neta na którym nie widać dokładnie tych wtyczek ale ich położenie jak byście nie do końca ogarniali o co mi chodzi cyknę zdj w swoim silniku dokładnie a pytam o te wtyczki ponieważ delikatnie leje mi uszczelka zaworów a była wymieniana:) ale mniejsza o to ale zauważyłem że olej dostaję się też delikatnie do tych wtyczek i może ma to coś z tym probleme z odpalaniem wspólnego:)Załącznik 14860
-
co do wolnych obrotów to czasem jest sytuacja wygląda tak że podczas odpalania gdy wciskam ten pedał gazu by auto odpaliło auto odpali puszczam pedał i obroty czasem spadaja prawie do zera że pojawiają się kontrolki na desce ale szybko dotknę pedał i powracają do normy:) ale podczas jazdy już gdy stoję np na światłach obroty może minimalnie się zmieniają ale to delikatnie wskazówka rusza się góra dół jedyne co dziwnie wygląda ale może to norma w silnikach benz bo to jest mój pierwszy do tej pory disel to np gdy na postoju wkręcę silnik na wysokie obroty i puszczę pedał gazu obroty po woli opadają nie tak nagle tylko nieco jak by mułowato i tak samo wyglada sytulacja jak wkęce silnik na obroty podczas jazdy i wrzuce luz też po woli opadają :) co do przepustki i silniczka korkowego czyściłem go i gdy odłączę przepływkę silnik sie dusi przez 2sek i gasnie a gdy silniczek korkowy obroty szaleją góra dół:)
-
1 załącznik(i)
no to szukaj dziury w całym (dolocie)
obroty nie powinny falowac.
albo zrób jedną rzecz tak jak na zdjeciu, tylko nie mozesz przesadzic, tak wyregulujesz wstepne otwarcie przepustnicy
Załącznik 14861
-
a to jest śrubka do naciągnięcia linki gazu czy zwiększenia obrotów.?
-
Cytat:
Napisał
kaszatck a to jest śrubka do naciągnięcia linki gazu czy zwiększenia obrotów.?
Jedno wpływa na drugie. Tzn. wkręcając tą śrubę naciągasz linkę gazu przez co zwiększają się obroty.
-
linka ma byc luźno, bo jak nie jest to silnik bedzie sie ratował krokowcem. linka ma byc luźno, jeśli była napieta to tez moze byc przyczyna.
ta na zdjeciu to śróbka wstepnego podparcia przepustnicy.
nią regulujesz obroty biegu jałowego (wstepnie reszte robi sterownik za pomoca krokowca)
jeszcze jak bedziesz mial walniety potencjometr przepustnicy i nie bedzie wiedział kiedy ma byc na biegu jałowym to tez tak bedzie
-
patrzyłem na linkę i wyglada że jest napięta jest możliwość poluzowania jej jeśli znajduje sie w aucie.? zaraz pójdę pogrzebać tam ale jak coś niech ktoś napisze czy można to poluzować jak w aucie jest przepustnica:)
-
niewiem czy my sie rozumiemy.
w pozycji przepustnica zamknieta, czyli jak nie naciskasz pedału gazu to linka ma miec niewielki luz
nie pamietam gdzie tam sie reguluje, ale napewno sie reguluje
-
czyli mam mieć rozumieć że linka pedału gazu ma być naciągnięta z minimalnym luzem tak.? :)
-
czyli nie ma byc naciagnieta, naciagac sie ma dopiero po wcisnieciu pedału gazu
-
Ma być nazwijmy to, wybrany luz z niej ;-) jeśli rozumiesz