To jest widok strony w wersji do druku
-
Brak hamulca ręcznego
Panowie pilnie potrzebna pomoc!!! Dziś parkowałem na niewielkiej górce i zaciągnąłem ręczny tak mocno, że coś zgrzytnęło/przeskoczyło i dźwignia praktycznie była przy końcu (prawie w pionie) zanim hamulce załapały. Potem w domu chciałem spróbować naciągnąć linkę tą białą śrubą na imbus, ale zamiast przykręcić całkowicie ją wykręciłem i teraz ręcznego nie mam w ogóle. Co z tym fantem zrobić?
-
być moze masz juz koniec szczęk z tyłu. Sprawdź jak wyglądają :)
-
-
Proponuję poprostu przykręcić tą białą śrubę zamiast szukać dziury w całym inna sprawa to rozbierze z tylu hamulce i rozkręć trochę samoregulator tak aby bęben wchodził jak najściślej a bęben kręcił się z lekkim oporem. Potem dopiero wyreguluj linke.
-
a jak nie to regulacja linka ręcznego.
-
Tylko jak zdejmiesz obudowę z bębna (rozbierzesz go), musisz zeszlifować rant. jeśli na samoreglulatorze rozszerzysz szczęki, będziesz miał problem z założeniem obudowy bębna. Jeśli dobrze ustawisz to ręczny będzie już trzymał ładnie na pierwszym skoku(cyknięciu), u mnie 3 skoki i nie ma bata żeby auto pojechało.
\edit
A i ważne po ustawieniu możliwe jak najszerzej może ci przez kilkanaście km delikatnie trzymać tył podczas jazdy, ale nic się nie dzieje, szczęki się ułożą po jakimś czasie:P
-
Cytat:
Napisał
krzysiek555 Tylko jak zdejmiesz obudowę z bębna (rozbierzesz go), musisz zeszlifować rant
Rozbierałem już nie raz tylne hamulce. Rantu na bębnach nie ma. Okazało się, że wystarczyło porządnie złożyć elementy regulacji napięcia linki pod dźwignią. Ustawiłem sobie tak, że maksymalnie można zaciągnąć na 5 ząbek, ale wystarczy na 4. Temat zakończony.