To jest widok strony w wersji do druku
To jest widok strony w wersji do druku
Przejdź do pełnego widoku tematu
Alternator -
Witam
Pochwalę się moimi problemami z alternatorem jakie miałem w zeszłym roku. Padł dosłownie jednego dnia przy przebiegu 200 tysięcy - pierwsza awaria od nowości - wcześniej nie było żadnych niepokojących objawów. Pierwsze co się pojawiło to delikatny świst z łożyska i po kilkunastu kilometrach już silnik zaczął się ratować obrotami podnosząc je na wolnych do około 1100 rpm. Po dalszych kilku kilometrach komputer zaczął wyłączać poszczególne systemy tj. ASR, wspomaganie kierownicy - choinka na zegarach. Po dojechaniu do celu (30 km) wyciągnąłem go i zawiozłem do firmy zajmującej się regeneracją ale okazało się że już jest popalona obudowa od środka. Z racji że właścicielem firmy jest mój znajomy zaproponował mi nówkę sztukę - podobno ASO OPEL brał je na wymiany gwarancyjne - z tego co się dowiedziałem jest to wersja wzmocniona. Do dzisiaj spokój a zrobione już jakieś 15 - 20 tysięcy. Myślę że posiadanie zapasu w bagażniku jest dość ciężkim tematem ponieważ moim zdaniem jego wymiana wcale nie jest taka prosta bo ciężko go wydostać z pod maski - wersja silnika 1.9 16V 150KM. Chociaż i tak pewnie znajdą się osoby twierdzące że godzinka dwie i nowy już zamontowany.
-
ceny podobne jak u nas 600 ;-), w stilo alternatory są wrażliwe na wodę - głównie obudowa, brak osłon pod silnikiem większa kałuże i po alternatorze, w cromach padają diody, w moim aucie poprzedni właściciel regenerował altek ale po paru tygodniach znów padł - zakupił nowy i obecnie mam nowy , grunt to nie popadać w paranoje , zawsze coś tam może się popsuć , nikt nie jest prorokiem co - zamiast bagażu wozić części zapasowe w bagażniku :fiufiu: ? w zeszłe wakacje zrobiłem ok 4 tyś za granicą i oprócz "naprawy " kontrolki rezerwy nic się nie popsuło
-
Mi padł alternator przez odmę ,nadpękł wąż gumowy i delikatnie pylił olejem na kable od instalacji elektrycznej ,a po nich olej kapał prosto na alternator.No i sie spalił tylko dym poszedł.
Regeneracja-naprawa w warsztacie specjalizującym się w alternatorach 460zł dwa lata temu. Jest teraz OK.
-
Dziś przy -15 odpaliłem auto normalnie lecz po jakiś 4 minutach pracy pojawiła się kontrolka akumulatora zgasiłem auto i już później nie odpalił. Po przekręceniu kluczyka do pozycji on świecą się kontrolki lecz auto kręci może z pół obrotu rozrusznika i wszystko gaśnie czy to koniec alternatora i akumulatora? Jak sprawdzić alternator przy nie pracującym silniku czy można spróbować od 2 auta odpalić i sprawdzic czy po odłączeniu dawcy auto zgaśnie z kontrolka akumulatora? Czy lepiej od razu laweta i do elektryka?
-
Kable od dawcy i odpal. Miernik w rękę (po odpięciu kabli) i mierzysz volty, czyli prąd ładowania, przykładając do klem akumulatora kable z miernika. Jak będzie ponad 14 V to alternator działa prawidłowo.
-
Dziś jak sprawdzałem napięcie spoczynkowe na aku 12,21 v ladowałem aku do 12,52 v auto odpaliło na mierniku 13,52 v i kontrolka Się pojawiła po lekkim przegazowaniu tak do 1500 obr ładowanie skoczyłm do 14,55 lecz po włączeniu klimatyzacji i świateł drogowych do tego jeszcze ogrzewanie szyb ładowanie skoczyło do 14,77 i skakało 14,55-14,77 niezależnie od obr. Czy to oznacza alternator uszkodzony czy raczej akumulator już do wymiany aku już ponad 3 lata i już zielone oczko jest czarne czyli do wymiany? Miernik (uni- t) raczej dobrze mierzy.
-
Prawdopodobnie aku do wymiany.
-
zanim kupisz nowy aku po prostu naładuj stary - w cromie jest dużo odbiorników prądu do tego temp ujemne, podejrzewam że jazda na krótkich odcinkach - po naładowaniu podjedź do kogoś kto regeneruje alternatory niech ci pomierzy akumulator - mają tester zwarciowy wtedy wyjdzie co jest halo
-
Jakie posiadacie u sobie alternatory? 105A? 120A? 140A? Pytanie do posiadaczy Cromy w dieslu, z klimatyzacją automatyczną i grzałkami PTC :)
-
-
Ok, zatem pytanie dotyczy Cromy w dieslu z klimatyzacją automatyczną :)
-
Standardowo jest 120A można założyć 140A. fabrycznie mialem 120 po spaleniu założyłem 140 bo tylko taka mieli na stanie. Przejechałem 20000 i jest ok.
-
Dzięki za info. W moim Stilo siedzi 90A. Wydaje mi się, że Fiat nieco poskąpił na prądzie...
-
Czego może to być przyczyną jak auto stoij kilka dni to po odpaleniu auta ładowanie jest ok 11,6 v po przegazowaniu auta ładowanie wraca do normy 14,65 v. Każde następne uruchomienie auta to już normalne ładowanie.
-