To jest widok strony w wersji do druku
-
Wypadanie zapłonów
Witam
Posiadam Punto II z 2006 , 1,2 8V
Niedawno kropek przewinął się już przez dwa warsztaty - nie udzielono mu pomocy więc z nadzieja zwracam się do was :rolleyes:
Kłopoty zaczęły sie po wymianie alternatora który dopełnił swojego żywota na wskutek pęknięcia obudowy ..pierwsze 2-3 dni był spokój jednak później z autem zaczęły się dziać dziwne rzeczy - stracił moc a przy wkręcaniu go na wyższe obroty przy jakimkolwiek OBCIĄŻENIU ( zaznaczam to gdyż przy postoju można mu wciskać gaz do oporu i chodzi bardzo płynnie ) zaczyna szarpać i wybija mu kontrolkę silnika
Po podpięciu pod komputer pojawił się tylko błą "wypadanie zapłonów " i to na różnych cylindrach
Przeszedłem całą drogę - AKU ( i tak wymagał wymiany po tym jak zmasakrował go alternator ) - cewki- kable WN- świece
Dodatkowo była czyszczona przepustnica , sprawdzany czujnik na wale i kółko alternatora ...nic nie pomaga ...błąd wciąż ten sam "wypadanie zapłonów " a kropek jak "kaszlał" tak "kaszle "
Proszę o porady
-
Wypadanie zapłonu, to zwykle wina kabli WN albo cewek.
Cytat:
Napisał
Toczek "wypadanie zapłonów " i to na różnych cylindrach
To by wykluczało świece, bo uszkodzona świeca nie przeskoczy z jednego gniazda do drugiego. Pozostaje sprawdzenie kabelków i cewek (albo wymiana na lepsze jakościowo).
-
Cytat:
Napisał
Toczek Przeszedłem całą drogę - AKU ( i tak wymagał wymiany po tym jak zmasakrował go alternator ) -
Czemu pęknięty alternator miałby uszkodzić akmulator? Przecież to nie uszkodzenie elektryczne.
Jakiej firmy kolega zakupił przewody zapłonowe?
-
Zatarł się wirnik w stojanie i to doprowadziło do pęknięcia ... a aku dobiłem przez ładowanie na chybcika - nie widziałem jeszcze wtedy ze mam problem z alternatorem
Kable- NGK