Silnik 1.6 16v szarpie (szarpnięcie, zrywa) przy przyspieszaniu
Szanowni Panowie,
Problem wygląda tak: Siena 1.6 16V z LPG od długiego czasu. Oczywiście na zimnym silniku objawy 2x bardziej widoczne. Jadę powiedzmy na 5 biegu około 60km/h tak, żeby obroty nie były za wysokie (z resztą przy wyższych też się zdarza). Dodaję lekko gazu (tu najważniejsze słowo to lekko) i w tym momencie pojawia się dziwne szarpanie. Tak jakbym dodawał i odejmował gazu bardzo szybko. Jak wcisnę pedał głębiej problem znika. Oczywiście nie za każdym razem tak się dzieje i nie tylko na 5 biegu. Poza tym jak jadę z góry, hamuje biegiem i dodam mu gazu to też albo nim zacznie szarpać jak wyżej albo przyspieszy niby normalnie, z tym że w normalnym samochodzie przyspieszanie zaczyna się płynnie, a u mnie jak w tramwaju albo pociągu elektrycznym (buch do przodu i zaczyna ciągnąć-takie jedno wyraźne szarpnięcie). To jest tak dosłownie jakby moc włączana była elektrycznie, a nie płynnie pedałem gazu :/. Trochę mnie to już denerwuje bo co to za przyjemność jazdy jak nie można płynnie elegancko przyspieszać. Po za tym jak bym chciał ostrzej przyspieszyć, ale zbierając się gdzieś od 1,5 tyś obrotów to silnik nie ciągnie równomiernie. Ma ewidentnie pewien zakres gdzieś przy 2 tyś gdzie występuje zauważalny spadek mocy. Później zaczyna drzeć do przodu jak na 100km przystało. :) Najważniejsze: PROBLEM WYSTĘPUJE TYLKO NA BENZYNIE. ŻADNE Z TYCH OBJAWÓW NIE POJAWIAJĄ SIĘ NA GAZIE. WTEDY WSZYSTKO OK.
Pytanie jest takie co może być przyczyną? Czy można wszystko zwalić na wtryskiwacze i próbować je np. płukać na tych cudownych maszynach z magicznym płynem? :) A może to jakiś czujnik? Czy ktoś się z tym spotkał.
Dodam, że miałem kiedyś matiza, też na LPG i z tym przyspieszaniem jak na silniku elektrycznym było podobnie plus u niego jeszcze było szarpnięcie jak się puściło pedał gazu. Tam problemu nie rozwiązywałem, ale wiem że wtryskiwacze to tam już były tylko dla zasady :)
Na koniec powiem, że staram się dbać o wtryskiwacze. Co jakiś czas jeżdżę po autostradzie na wyższych obrotach na Pb, żeby je przepłukać, dolewam nieraz tych magicznych płynów do benzyny i nie przełączam po 50 metrach na gaz. Ale instalacja jest już ponad 10lat i było nie było pewne jej objawy mogą już być :/