[2.4 TD] Objawy uszkodzenia pompy wody?
Dziś kapeć dokonał żywota... znaczy się pali jeździ ale,nie tak jak powinien.
Straciło się ogrzewanie, silnik się przegrzewa,na szczęście nie zagotowuje się do maxa. Ale podczas jazdy trzyma się na 105-110st.Musiałem w ten sposób pokonać jakieś 20km. Dojechałem do kumpla na warsztat. Zdemontował termostat...sprawny.
Wyczyścili,poskładali,zalali wodą i po odpaleniu dalej brak ogrzewania,nawet na wolnych obrotach i przy odkręconym korku.. Po kilku przygazowaniach pojawiło się ale na chwilę. Chłodnica zimna,ogrzewania brak,jedyna poprawa że w dalszej drodze do domu silnik trzymał się na 95st. Tak dojechałem do domu.Jakieś 30km.
Auto nie kopci,nie sapie,nie dyszy.Pali na dotyk.
Ja jestem podłamany bo mam już wizję wymiany głowicy.
Kumpel znów sugeruje że pewnie padła pompa wody.