Szarpało podczas jazdy, teraz nie odpala-czy to może być padnięta pompa paliwa
Witam, mam pytanie wczoraj podczas jazdy auto zaczęło mi się dławić, z początku myślałem że to może brak paliwa bo była już rezerwa ale dotarłem do stacji i po zatankowaniu objaw nie ustąpił, jakoś dojechałem do domu, samochód stał dwa dni a dzisiaj odpaliłem go normalnie i wyjechałem na drogę po przejechaniu może 400-500m objaw się powtórzył z tym że po 2-3 km już coraz bardziej się dławił, po wjechaniu na parking i zgaszeniu auta (pracował już nierówno na biegu jałowym) samochodu nie mogłem już odpalić, nawet nie zaskakiwał, nie było też słychać tego krótkiego brzęczenia po przekręceniu kluczyka a przed odpaleniem. Tak myślę że to może być pompa ponieważ:
- dwa-trzy lata temu był wymieniany wkład pompy ( na zamiennik chyba Kagera ) wtedy objawem było delikatne szarpanie przy przyspieszaniu oraz pisk spod tylnej kanapy
- często ostatnio zdarzało mi się jeździć na rezerwie - nawet dość mocno ją zużywając
- jakiś czas temu pojawił się podobny pisk ale po kilku dniach sam się uciszył
I najważniejsze pytanie czy wymiana we własnym zakresie jest trudna czy sprowadza się do tego by dostać się od środka kabiny do pompy, odpiąć przewody (wcześniej odpinając akumulator) , odkręcić i wymienić wkład pompy i reszta w odwrotnej kolejności?