To jest widok strony w wersji do druku
-
Centralny zamek wariuje
Siemanko! W mojej bravce sx z `96 zainstalowany jest fabryczny centralny zamek z kluczyka. Jak pogoda na dworze jest taka, jak była całkiem nie dawno (temperatura na minusie), nieraz nie można dostać się do samochodu... Nie wiem jak to opisać może po prostu napisze co się dzieje:
-Przekręcam kluczyk od strony kierowcy(często wyczuwalny jest opór)
-Grzybek(w drzwiach kierowcy) trochę się podnosi, lecz reszta drwi się nie otwiera..
-Ciągnę za klamkę, lecz drzwi się nie otwierają.
-Zazwyczaj wystarczy że albo przejdę na stronę pasażera i tam otworze, albo spróbuje drugi raz od strony kierowcy(czyt. zamknę i otworze drugi raz). Raz zdarzyło mi się tak że nie mogłem otworzyć ani od kierowcy(kluczyk dalo przekrecic tylko do polowy), ani od pasażera(jakby coś blokowalo, myśle ze to byl zablokowany siłownik od strony kierowcy) i do samochodu wchodziłem.... bagażnikiem.
Prawdopodobną przyczyną może być zasyfienie zamka i klamki(która jest w opłakanym stanie) od środka.
Inną sprawą(tą któa mnie bardziej martwi) jest to że jak się otwiera i zamyka(kilka razy powtarzając tą czynność, najczęściej wykonywane zimą poprzez wyżej wymieniony problem), kluczykiem, albo grzybkiem(czy to kierowcy, czy pasażera) po chwili centralny zamek przestaje działać i zamyka lub otwiera tylko te drzwi które "obsługuje". Zazwyczaj wystarczy odpalić silnik i poczekać kilka sekund, po tym czasie znowu działa.
Co może być tego przyczyną?
PS: Jak się ociepli planuje wymianę wszystkich klamek (KLAMKA KLAMKI 4 szt. kpl. Fiat Brava Bravo Marea (3828812003) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje.) oraz instalacje sterownika centralnego zamka.