Stanowczo za wolno rozrusznik obraca wałem. A błędy są spowodowane sporym spadkiem napięcia pod czas odpalania. Na próbę podmiana aku na sprawny, tylko teraz mrozy zniknęły.
To jest widok strony w wersji do druku
Stanowczo za wolno rozrusznik obraca wałem. A błędy są spowodowane sporym spadkiem napięcia pod czas odpalania. Na próbę podmiana aku na sprawny, tylko teraz mrozy zniknęły.
Ktoś tu wspominał że coś niby z paliwem...a filtr paliwa jak tam ?? ja zauważyłem różnice na świeżym filtrze paliwa że odpala lepiej, ale niestety obroty przez krótką chwile falują :/ dziś może zrobię przelewy tak dla siebie. Ja w te mrozy odpalałem tak:
-zagrzać świece około 35sek i zakręcić rozrusznikiem żeby wał zrobił z obrót i załapał trochę paliwka (no chyba że odpali to nie robimy 2 punktu) :D
-2 podejście, jak zgaśnie cała dyskoteka pale odrazu
efekt ?? gdy tak robiłem każdego dnia przy -13, -18 i -24C u mnie odpalił praktycznie od strzała, a gdy tak nie robię (teraz -5) kręci dużo dłużej haha
Mina mojego ojca bezcenna, bo jego xsara picasso 2.0 hdi przy -5 wydaje dźwięki zdychania ;D