Panowie prosze o pomoc nie moge odpalic

witam Panowie kupilem nie dawno bravo 1.4 gaz no niby ok jazda po 2 dniach zaczely falowac obroty na cieplym na benzynie tak miedzy 600a 1200 a na gazie prawie rowno tam ok 50obr. dzis rano jechalem na benzynie nic nie szarpalo wyrzucilem na luz i nagle zgasl nie moge odpalic ani na benzynie ani na gazie (cos ze stacyjka jest nie tak bo jak wezme na zaplon nie ma kontrolek a troche wczesniej jak odpalalem musialem cofac delikatnie kluczyk zeby swiatla zapalic i prad krazyl)prosilbym o dosc szybka pomoc wiecie jak to samochod 2 dni kupiony a juz stoi.z gory dzieki

1- sprawdź akumulator ! 2- alternator 3 jeśli stacyjka by szwankowała to by Ci nie zgasł na luzie . Kupiłeś 2 dni temu i podstawa : wymiana rozrządu +napinacz , wymiana wszystkich filtrów , wymiana świec + przewody i kopułka (gaz) i nie wierz sprzedawcy ! KIEROWCA W ŻYCIU SIĘ 2 X CIESZY -JAK KUPUJE SAMOCHÓD I GO SPRZEDAJE . pozdrawiam ;-)

Witam kolegę :]
Zamiast zakładać nowy temat wystarczy się podpiąć pod aktualny - http://fiatklubpolska.pl/bravo-brava...26/#post163688

Kolega pit14 - dobrze radzi

Rick, tylko że problem kolegi jest całkowicie innej natury niż tamten :)

Mam 3 spostrzeżenia:
1. sprawdź czy nie masz luźnych klem na akumulatorze i czy masa jest dobrze przytwierdzona z aku do budy.
2. sprawdź czy nie spuchła ci obudowa akumulatora - nie uszkodziły się w nim cele i się nie zwierają :) będzie to wyraźnie widoczne
3. stacyjka może robić zwarcie (lub inne urządzenie w aucie, ale ze względu na problemy z przekręcaniem kluczyka wcześniej stawiam na stacyjkę) lub może mieć zniszczone/luźne styki/przewody. Zalecam rozebranie stacyjki i obadanie tej kwestii jeżeli winowajcą nie jest pkt.1 lub pkt.2 . Luźne przewody/styki w stacyjce mogą skutkować skaczącą na nich iskrą - wytwarzaniem się na nich osadu i po wrzuceniu luzu spadające napięcie w układzie może już nie dawać rady załatwić problemu.

Na moje to powinno załatwić sprawę. Zakładam, że sprawdziłeś tak podstawową rzecz jak napięcie aku - czy akumulator nie jest wyładowany (z powodu, np. źle działającego alternatora).

dzieki odp a wiec tak odkrecilem dzis stacyjke no i docinalem kosci jest wszystko ok na zaplon jak wpinam sa kontrolki ale wciaz nie idzie odpali powiem tak podejrzewam immo bo jak dam na zaplon przekazik gaz benzyna gasnie po 2s od zaplonu bo chyba mu odcina bylem u mechanika bo zgasl pod warsztatem to powiedzial ze immo albo kosc pod nia no i ze jutro powinnien ogarnac dobrze ze zgasl 50m od mechanika coz przy zakupie brattt mowil ze widzial jak sie marchewa zapalila no i obroty mu falowaly troche jak opisalem na benzynie roznie pracowal raz duzo falowaly ok 1tys a raz ok 50obr a na gazie pracowal ladnie jak postal 5min bez dotykanie na gazie to gasl bez falowania jakies pomysly z gory dzieki a i co do akum. to jest wszystko ok miejmy nadzieje ze nie zedra ze mnie :)

Człowieku, ale ja nic nie rozumiem z tego postu... O kropkach i przecinkach to słyszałeś? :D

nie bo dzis dostalemm tel z watsztatu ze podobno rozrzad sie przestawil hmn dziwi mnie ze nie bbylo nic nie slychac stukow i wgl

Cytat:

---

Napisał remek22

nie bo dzis dostalemm tel z watsztatu ze podobno rozrzad sie przestawil hmn dziwi mnie ze nie bbylo nic nie slychac stukow i wgl

---

Proszę zacząć pisać poprawnie,albo tego typu wpisy będą usuwane.

Cytat:

---

Napisał Zielony

Proszę zacząć pisać poprawnie,albo tego typu wpisy będą usuwane.

---

Lepszym lekarstwem będzie pomocna odpowiedź w rodzaju tej: niemampojęciacosięmogłostaćztwoimautemalejaknauczy szsiępisaćtomożektośpomoże.

hak64 Ty już tu nie oftpuj ;) remek22 zabierze się za siebie i będzie pisał dobrze.. :) a jak nie.. :dzialko:

Po przekręceniu kluczyka słychać pracę pompy paliwa?