To jest widok strony w wersji do druku
-
4 załącznik(i)
Patrzyłem troszkę po schematach i łatwo nie ma.Sprawdzaliście masę na podłużnicy :?: Przewód z klemy - idzie do skrzyni biegów,ale w połowie jest odizolowany i przykręcony do podłużnicy.Powinno odchodzić tam parę cienkich przewodów.Sprawdź to,a na schemacie jest to złącze nr 10.
Musisz też znaleźć złącze masowe 148,bo według schematu to z niego centralka CODE pobiera masę.Załączam dwa serwisowe schematy z opisem,jeden z TD 75KM a drugi z TD 100KM.Może coś znajdziesz.
Załącznik 12779Załącznik 12780Załącznik 12781Załącznik 12782
-
Wielkie dzięki za odpowiedź. Dysponuję innymi schematami. Nie mogłem znaleźć właśnie tej masy, bo nie miałem takiego rysunku. Zaraz zabieram się za szukanie. Nadal pozostaje problem z ładowaniem akumulatora.. I zauważyłem, że kierunkowskazy przestały działać w drodze na kanał. Niestety nie dojechałem, przyłapało paliwko w baku.. Przypchaliśmy autko pod dom to kierunki wróciły.. Masę po powrocie sprawdziłem, oczyściłem. Nie idą od niej żadne małe kabelki.
-
4 załącznik(i)
Po Twoich opisach wygląda na to że masz tam niezły bu...l w instalacji :roll: Sprawdź czy masz cały i dobrze podłączony mostek między alternatorem a rozrusznikiem.A kontrolka ładowania świeci :?:
Dołączam schematy,może pomogą.
Załącznik 12832Załącznik 12831Załącznik 12834Załącznik 12833
-
Tak, lampka ładowania się świeci. Tak jakby 'niepełnym' światłem.. Inne świecą intensywniej. Wielkie dzięki za zainteresowanie i schematy.. Na pewno się przydadzą.. Niestety przeziębiłem się, do jutra sobie odpuszczę..
-
Niestety nie udało mi się zlokalizować tej masy.. Mógłbyś objaśnić jak ma wyglądać ten mostek między rozrusznikiem a alternatorem? Żadnego połączenia nie dostrzegłem..
Jak tak dalej pójdzie to autko wyląduje u elektryka, pożerając kolejne pieniądze :(
-
Mostek, nie widzę zdjęć, ale chodzi i przewód gruby. To jego szukaj i sprawdź czy działa
-
Tak zrobię.
Czy przewód D+ odpowiada za wzbudzenie alternatora?
-
tak to podłączenie pod kontrolke ładowania. po właczeniu zapłonu powinno byc 0v i powinien miec przejscie na mase, jak silnik pracuje to powinno byc napiecie równe akumulatorowi, niekróre alternatory same sie wzbudzają, ale wiekszosc musi miec podłączony odbiornik w postaci żarówki.
-
Przypuszczalnie.. Czy ten brak przejścia na masę może być powodem braku ładowania?
-
Jeżeli nie masz mostka plusowego między alternatorem a rozrusznikiem to nie będziesz miał ładowania.Od aku idzie gruby przewód do rozrusznika i jest przykręcony śrubą M8.Z pod tej śruby ma iść przewód dalej do alternatora też pod złącze ze śrubą bodajże M6.Alternator nie ładuje bo nie ma co.
-
Mostek idzie od B+ na alternatorze na górną czy dolną śrubę bendiksa? Każdorazowy wjazd na kanał kosztuje, dlatego wolę wypytać o wszystko.. Wydaje mi się, że mostek jest podłączony odpowiednio i schowany w wiązkę przewodów.. Silnik był wrzucany razem z rozrusznikiem i alternatorem, po co mieliby go rozłączać. Ale sprawdzę to, w razie czego wezmę przewód ze 'starego' alternatora.
Już po włączeniu zapłonu lampka od ładowania świeci jakby niepełnym światłem w porównaniu do innych. Jak odłączę masę z wtyczki 226 (podana masa na krótko dla sterownika Fiat Code) to lampka od ładowania świeci pełniejszym światłem.. Jaki to może mieć związek?
-
Oczywiście że na górną śrubę,bo ładowanie było by tylko przy działającym rozruszniku ;-) Ma być przejście z alternatora prosto do akumulatora.
Co do lampki to trudno powiedzieć co to może być.Niestety ale zostaje szukanie uszkodzeń w instalacji auta.
-
Co do tego mostka.. Według tego co piszecie i wg. schematu powinien dochodzić przewód czerwony prosto od akumulatora do bendiksa i z z tej samej śruby mostek do alternatora. Od góry wygląda to tak :
http://zapodaj.net/fa766297b37c6.jpg.html
Zaznaczyłem miejsce, gdzie dochodzi czerwony kabel od aku, ale nie widzę tam przewodu do alternatora.. Bo chyba powinien być przykręcony w tym zaznaczonym miejscu tak? Linia czerwona to kabel od aku do bendiksa, czerwona przerywana to mostek, którego nie widać od góry (a chyba powinno).
-
Powiem Ci że brat jak miał jeszcze Lybre 1.9 JTD to musiał robić alternator bo padało ładowanie.Dostęp paskudny więc i za robotę się nie chciało brać,ale w końcu prace ruszyły.Nowe łożyska i oczywiście regulator.Każda dioda sprawdzona i niby wsio OK,więc następnego dnia altek wpadł pod maskę,pierwsza próba i w ogóle całkowity brak ładowania.Mina brata mówiła wszystko hehe ale wyjął go jeszcze raz.Sprawdziłem alternator i był OK.Zamocowałem go w imadle,podłączyłem pod + i - do akumulatora no i oczywiście kontrolka do wzbudzenia.Do wiertarki włożyłem śrubę i jazda.Po wzbudzeniu altka wiertarka o mocy 700W ledwo co dawała radę go obracać a podłączony był tylko sam akumulator.
Co się okazało,brat jak wszystko składał nie założył właśnie tego chorego mostka,więc alternator po prostu nie był w ogóle podłączony do instalacji samochodu heheheee.Eh widok jego miny hehehehee:axe:
Musisz być pewny że masz tam wszystko jak trzeba i zobaczysz to z góry (kanał nie potrzebny) Po prostu musiały by iść dwa osobne przewody do aku,a tak tylko mostek i tyle.
A na zdjęciu to ja nic nie wiedzę,bo aparat złapał ostrość całkiem gdzie indziej ;-) Ale jest jak napisałeś,ten czerwony na schemacie to właśnie mostek a dalej kabel do aku.
A skoro był przekładany cały silnik to właśnie ten kabel musiał być odkręcony od rozrusznika.
-
Czekam tylko na potwierdzenie, że z tej śruby (czerwono koło na zdjęciu) ma dojść kabel od akumulatora (jest) oraz wyjść na alternator do złącza B+ (to jest ten mostek tak?). Przepraszam za jakość zdjęcia, te i tak wyszło najlepiej ..
Czy ktoś może potwierdzić, że z bendiksa mają iść (z jednej, tej samej śruby) dwa kable, jeden do akumulatora i jeden do alternatora?