Załącznik 13101Załącznik 13102
tutaj masz trochę danych, teoretycznie czas wtrysku, kąt wyp zapł, obr maks mocy są takie same.
To jest widok strony w wersji do druku
Załącznik 13101Załącznik 13102
tutaj masz trochę danych, teoretycznie czas wtrysku, kąt wyp zapł, obr maks mocy są takie same.
Czyli jest duża szansa. W sumie układ wydechowy weźmiesz przecież stary? Więc 2 sondy będą i ECU nie powinno się oburzyć.
No mi sie tez tak wydaje ze powinno podejsc. Mlody ma of 115 KM slupek, dziś wszystko złożyli,odpalili i wszystko chodzi jak talala ... A niby też inne sterowniki.
Zielony,tak czytam i czytam.... zawsze mogłeś kupić zadbane auto od klubowicza..miłośnika marki :cool:
Nooo bo się zaraz przejadę tam do Ciebie nawet z tą walącą panewką :dzialko: i pogadamy SE wtedy o miłośnikach i klubowiczach :lol2:
Się lepiej weź za swoją Zetkę po klubowiczu i miłośniku marki heheheee.
Alan pozostaje się tylko śmiać niestety.
W takim razie wygląda na to że włożę ten silnik,ale jak nie będzie działał to sami osobiście go przełożycie z powrotem :crazy:
Ja już tylko się śmieję...choć gościa szczęście że po sprzedaży zety wyjechał do brytoli. Oddałbym mu ten śmietnik i jeszcze po łbie zapewne. :lol:
Na szczęście mam się już ku końcowi,ale miesiąc walczyłem dzielnie :P Jeszcze tylko pompa za kilka..kilkanaście stówek i prawie sprawna :P
Z tymi klubowiczami to czasem trzeba uważaj, bo nie jeden ma w opłakanym stanie, a człowiek naiwny "bo to klubowicz więc pewnie dba" słyszałem ja o takich przypadkach. Często tak jest na alfaholikach
Jest trochę pewniej jak auto miało swoją historię na forum ;) To widać jak ktoś dużo pisze na forum o swoim aucie to widać że je lubi.. No właśnie :P
Tomek, wkładaj ten silnik, będzie pasował, wierze to, będziesz jeszcze sie z tego wszystkiego śmial, a Lusia jeszcze ci dostarczy uśmiechu na twarzy :D
Powiem Wam że byłem nastawiony na włożenie tego silnika,chociaż sporo pracy mogło pójść na marne,ale dzisiaj troszkę przy nim posiedziałem i okazało się że nie ma w nim w ogóle czujnika położenia wałka rozrządu.Odkręciłem osłonę rozrządu i nawet na kole nie ma zamocowanej blachy z której czujnik odczytuje położenie.Ręce opadły mi już całkiem.Przecież nie założę silnika bez czujnika bo będzie choinka na desce :;(:
Dokładnie będzie choinka, tylko to trochę dziwne że nie ma
Wiadomo.. Ja swoim padłem też nie mam się co chwalić, nie doskonałe, z wadami, z przebiegiem 280tyś.. heh ;) Ale sprzedając komuś z forum miałbym chociaż sumienie czyste.. Całe "szczęście" że nie stać mnie teraz na nic innego i nikomu go nie odsprzedam.. heh
Niestety ale mylące są też osoby,bo niby są OK więc jakieś zaufanie powstaje i człowiek przy oglądaniu trochę odpuszcza a tu taki zonk :badlos: Jak to mówią "życie"
Byłem wczoraj po silnik ale okazało się że sprzedający to jakiś krętacz.Jak już byłem na miejscu i zadzwoniłem to usłyszałem "nie ma mnie i nie mogę pomóc" Przepytałem pół mieściny i nikt nic nie wie o takim kolesiu,który handluje częściami :lol: Myślałem że mnie trafi,bo urlop poszedł i trochę kilometrów też.
Więc na razie dalej bez silnika :roll:
Wymieniłem za to dzisiaj lusterko wewnętrzne,bo stare nie dość że miało zniszczony przełącznik pozycji to odkleił się odblask od szkła.Założone i od razu inaczej ;-)
Załącznik 13207Załącznik 13208
Zapomniałem dodać że odebrałem twardy dowód Lycyny.
Zielony, a byłeś i pytałeś na szrotach w "Jeziórku" ?? Tam tyle teraz tego porobili, że pewnie byś coś znalazł ;)