Lewarek, podnośnik samochodowy

Witam.
Już od dłuższego czasu jestem posiadaczem tego wozu. Niestety, ale w bagażniku znajduje się tylko styropianowa maskownica we wnęce koła i ucho do holowania. Jestem zmuszony kupić lewarek i tu moje pytanie. Czy to musi być tylko od tego modelu czy będzie też pasował od innego? A może wystarczy zwykły ze sklepu? W instrukcji jest informacja, że profil podwozia posiada rowki i trzeba dopasować do tego oryginalny lewarek. Wcześniej miałem Fiata Brava i jak dobrze pamiętam też były rowki w profilu. Zastanawiam się czy tamten by nie pasował, bo mogę mieć do niego dostęp. Czytałem też informację, że podobno od Stilo pasuje. Brava była lżejsza prawie o 200 kg i ciekawe czy ten podnośnik by tutaj wytrzymał oczywiście jakby pasował. Niektórzy piszą, że od Pandy też pasuje, ale to nie ta waga. Proszę o jakieś podpowiedzi co doradzacie, bo na dniach muszę jakiś kupić, żeby był dla świętego spokoju.
Pozdrawiam

Uważam osobiście, że to jest standardowy podnośnik. Pod spodem nie ma jakiś specjalnych rowków. Jest zwykły prosty wypust przez całą długość nadwozia na którego końcach są lekkie zgrubienia. Jak masz dostęp do innego podnośnika z grupy fiata to po prostu przetestuj czy działa i już.

Można sprawdzić też nr. wg. Eper..

A jak z wytrzymałością tego od bravy? Da radę? Właśnie dzisiaj patrzyłem i ja nie widzę u siebie żadnych rowków. Takie info jest w instrukcji.

Miałem ten sam problem co ty kupiłem koło zapasowe a za lewarek dałem 20zł moiim zdaniem wystarczy ze lewarek ma te prowadzenie na ten rowek co jest pod progiem i dasz radę podniesc autko teraz wymieniałem na koła zimowe i nie było problemu

Lewarek kupiłeś od bravy czy od naszego bravo?

kilka razy używałem fabrycznego i poza małą niedogodnością kręcenia korbą jest ok

Sam to sprawdziłem w sobotę i okazało się, że jest OK. Więc w moim przypadku lepiej kupić od brava bo jest dużo tańszy, a do wymiany koła wystarczający. Gdyby nie ten profil na całej długości to bym się nie zastanawiał i kupił uniwersalny.

Do kufra kup pasujący, jak wspomnieli koledzy. Jak nie masz, bierz od razu drugi do domu czyli jakąś przyzwoitą 2 tonową 'żabę'. Nieporównywalny komfort i jak nie muszę, nie używam korbkowego.

Te korbkowe w kole zapasowym to raczej tylko awaryjnie.. Znam przypadki kiedy nakrętka lub śruba się w nich wyrabiała.. Żaba obowiązkowo musi być! ;)

Cytat:

---

Napisał peteja

teraz wymieniałem na koła zimowe i nie było problemu

---

Moim zdaniem kiepski pomysł - po kilku takich wymianach fabryczny podnośnik przestanie działać i dowiesz się o tym na drodze jak złapiesz kapcia... To jest podnośnik awaryjny, do zaplanowanych prac lepiej kupić sobie żabę, wygodniej i pewniej.

Mnie interesuje podnośnik tylko do wymiany kół. Czyli kupię tylko żabę i ewentualnie będę ją wykorzystywał w sytuacji awaryjnej.

Jak będziesz ją woził w bagażniku, to ok.

Cytat:

---

Napisał wojtas85

Mnie interesuje podnośnik tylko do wymiany kół. Czyli kupię tylko żabę i ewentualnie będę ją wykorzystywał w sytuacji awaryjnej.

---

Jeśli planujesz sam dłubać w aucie, choćby to była tylko wymiana kół na zimę - kup sobie dwa podnośniki, żabę leżącą w garażu/piwnicy/gdziekolwiek do zaplanowanych prac a fabryczny podnośnik do wożenia w aucie w razie złapania kapcia.

Żaba ma jednak tą dużą wadę że jest ciężka i stosunkowo duża ;) Trzeba pomyśleć jak ją zabezpieczyć w bagażniku.