Bravo 1.4 12v 75km skaczace (niefalujace) obroty, kontrolka wtryskiwacza, auto gasnie
Witam,
niestety od pewnego czasu zmagam się z niezliczoną ilością nowych usterek mojego bravozłoma. To co dzisiaj wyprawiał już mnie przerosło i postanowiłem założyć temat (w ostatnim czasie jestem zmuszony czytać bardzo wiele tematów odnośnie naprawy bravo ale niestety nie znalazłem nic na temat mojej obecnej usterki).
Około 2 tygodnie temu auto podczas normalnej jazdy zatrzymało wskazówkę obrotomierza na 4tys obrotów i mimo dodawania gazu obroty nie poszły wyżej, po czym obroty spadły do zera i auto zgasło. Oczywiście nie chciało odpalić. Po wielu próbach udało się je odpalić i po przegazowaniu silnika (sądziłem, że może to być przytkany przewód paliwowy) auto dojechało do domu.
Od tego momentu auto zaczęło mi gasnąć przy postojach pod górkę/z górki przy wrzucaniu luzu (falowanie obrotów - obroty spadały bardzo nisko, autem zaczynało trząść i albo zgasło albo udało się je odratować gazując).
Gaśnięcie zbiegło się również w czasie z awarią chłodnicy (rozszczelniła się).
Myślałem, że może powodem falowania i gaśnięcia było powietrze w rozszczelnionym układzie. Temat na forum http://fiatklubpolska.pl/bravo-brava...e-jazdy-14226/ jednak trochę mnie przeraził, bo wyglądało że powodem nie jest chłodnica.
Po naprawie chłodnicy jeżdżę tylko na benzynie (mam założoną starą jak świat instalację gazową) i przez tydzień wszystko wyglądało świetnie! Zero falowania, zero gaśnięcia.
Niestety dzisiaj bravozłom postanowił dać znać o sobie!
Auto niby jedzie normalnie, aż nagle obroty zaczynają "skakać" nie "falować" (wskazówka skacze momentalnie z np 3tys obrotów na n 0 - i tak przykładowo 3000 -> 0-> 3000->0 -> 3000 w przeciągu 2sekund). Po chwili takiego skakania obrotomierza, auto przestaje reagować na pedał gazu i zapala się kontrolka wtryskiwacza. Obroty wtedy spadają powoli do 0 i auto gaśnie.
Powtórzyłem tą sytuację 3 razy próbując dojechać do domu, ale za każdym razem odcinek jaki auto pokonało do rozpoczęcia zabawy - "skakanie obrotów/brak reakcji na gaz/kontrolka wtryskiwacza/gaśnięcie) był krótszy, wiec zostawiłem je na najbliższym parkingu.
Najbardziej dziwi mnie to błyskawiczne skakanie obrotów.
Czy ktoś spotkał się z czymś podobnym, ewentualnie wie co mógłbym sprawdzić?
Pozdrawiam,
Paweł