A możesz oświecić błądzących? - byłbym wdzięczny :-P
To jest widok strony w wersji do druku
Słownie to zbyt obrazowo na pewno się nie opisze :-/. Jeżeli będę znowu zdejmował zrobię fotostory ;) .
A krotko na teraz - podstawa wyjmujesz całą wewnętrzna uszczelkę . Potem zabierasz się za wyciąganie zewnętrznych (po bokach są powsuwane razem z szybą - pomaga jak lekko szybę sobie sobie opuścisz - przyjrzyj się dokładnie żeby potem wsunąć je tak samo - jak je źle ułożysz to szyba będzie bardzo ciężko chodzić albo w ogóle się nie zasunie. Odkręcasz śruby które zobaczysz po odsunięciu uszczelek i zostaje trochę mocowania ( ale z czuciem żeby sobie nie podrapać powłoki na drzwiach) żeby ściągnąć ten złom ( nakładki :) . Można sobie pomóc narzędziem - ja mam coś ala nóż / śrubokręt z plastiku twardy na tyle że fanie podważa a miękki żeby nie porysować lakieru ...
Ooo, a ja spędziłem zeszłego lata całe popołudnie oklejając okolice tych blaszek gazetami, żeby sobie pomalować. Jak się je demontuje? Mam wersję przedliftową - ma to jakieś znaczenie?
Pozdrawiam,
/muha/
PS. Dzięki za opis - pojawił się kiedy pisałem tę prośbę :)
Dziwne, ja też mam wersję przedliftową a u mnie te nakładki są z plastiku (więc problemu z rdzą nie ma :smile:)Cytat:
Ooo, a ja spędziłem zeszłego lata całe popołudnie oklejając okolice tych blaszek gazetami, żeby sobie pomalować. Jak się je demontuje? Mam wersję przedliftową - ma to jakieś znaczenie?
A czy ktoś ma program by sprawdzić numery tych elementów ?.
Chodzi mi o wszystkie nakładki czyli 6 sztuk. Auto z 2009 r.