To jest widok strony w wersji do druku
-
w tych naszych paździerzach szyby parują. jak jeszcze padnie dodatkowo nagrzewnica, to w wilgotny, deszczowy dzień nie da się jechać. temat przerabiałem osobiście. przed jesienią warto udrożnić kanał odpływowy z podszybia i sprawdzić jak wygląda podłoga pod dywanikami. ja dzisiaj wyciągnąłem filtr kabinowy i sprawdziłem jego stan. niby powinno się go wymieniać co roku, ale jest w niezłym stanie. przynajmniej wizualnym. wytrzepałem go o płot i założyłem z powrotem. oszczędności :cool:
-
przede wszystkim to ja bym sprawdził czy nie mam obiegu zamkniętego ustawionego jak parują-:D:D
-
tomas112 Kolego Ty patrz na daty postów ;)
-
ja już nawet auto sprzedałem hehe. ale informacyjnie napiszę, że obieg miałem zblokowany w pozycji non stop otwarty.
-
mi jak parowały szyby to wymieniłem filtr pyłkowy i uszczelkę od kierowcy bo była rozdarta ale i tak parowało. Poszukałem w necie i znalazłem patent z ryżem. Wsypuje się ryż w skarpetki i się układa pod siedzenia i w bagażnik. Ryż zmieniałem tak co tydzień i po miesiącu problem zniknął. może to troche śmieszne ale warto spróbować. Można kupić też pochłaniacz wilgoci za 30 zł ale po co jak ryż tańszy i efekt taki sam ;D
-
traktujecie szyby od wewnątrz X-Rain w czarnej buteleczce i temat przestaje Was frapować.