To jest widok strony w wersji do druku
-
Stilo 2,4 błąd P1173
Witam od 3 tygodni 3 razy pokazał mi się błąd P1173 - stężenie mieszanki (dodatkowe ), pokazuje się na wolnych obrotach, żadnych innych objawów towarzyszących temu błędowi nie zauważyłem no może delikatnie falujące obroty na wolnych ale to może nie ma z tym nic wspólnego. I teraz się zastanawiam czy przepływka przekłamuje, czy coś z pierwszą sondą lambda jest nie tak ?
-
-
No dzięki wielkie... lecz nie widzę, aby w podanym temacie problem został rozwiązany, ponadto też tyczy się niby błędu p1173 lecz inny jego opis jest, jak również kolega w zlinkowanym poście posiada instalację gazową co również może wpływać na pracę sondy lambda u mnie takowej instalacji nie ma, ale nic dziś lub jutro podmienię sondę lambda i zobaczę. Dodam również, że u mnie występuje tylko błąd p1173. Wrzucę dziś też jakiś wykres z sondy. A i jeszcze jedno, na desce rozdzielczej wywala komunikat " system kontroli silnika uległ awarii " i dopiero po odczytaniu okazuje się co to za błąd.
-
To trochę tak jakby Ci nie śmigała 2ga lambda..
Podepnij kompa i zobacz jak pracują lambdy..
-
Spoko. Miało cię to tylko naprowadzić na lambde, żeby sprawdzić jej parametry. Jednej jak i drugiej.
-
Cytat:
Napisał
byrrt To trochę tak jakby Ci nie śmigała 2ga lambda..
A czy nie jest tak przypadkiem, że lambda za katalizatorem kontroluje tylko jego stan ?? I, że nie ma wpływu na stan mieszanki?? :> Lecz mimo to zaraz jak wrócę do domu to wrzucę wykresy obu sond nie ma co gdybac;-)
-
Cytat:
Napisał
mazitechnoboy A czy nie jest tak przypadkiem, że lambda za katalizatorem kontroluje tylko jego stan ??
Tak właśnie jest ale jak padnie to podobne komunikaty są..
-
1 załącznik(i)
Dorzucam koledzy wykresy które dziś odczytałem, nie podobają mi sie falujące obroty ( słychać po silniku ) widać to na wykresie może mniej ( czemu w ogóle falują ? ) , no i wskazania sondy lambda za katalizatorem mi nie pasują. Sonda przed katem chyba jest ok, zresztą sam już nie wiem :/. Cały wykresik rysowany na wolnych obrotach. Przy zagrzanym silniku. Ps wyczytałem, że przed katem napięcie sondy ma oscylować 0,2 - 0,8 V, za katem 0,3-0,6 V...Załącznik 10910
-
Druga sonda bardzo dziwnie oscyluje, wydaję się na 99% uszkodzona. Sprawdź jeszcze jak możesz samym miernikiem. czy 0,3-0,6 hmm... a nie pierwsza od 0,1-1,0 V a druga od 0,2-03V?
-
Dziś może uda mi się podmienić sondę i pomierzyć, ale bawiłem się dziś z komputerem i wykresami i do momentu kiedy wykres z drugiej sondy był w miare stabilny ( 400-500mV ) silnik pracował równo mam takie wrażenie, a ciekawostką jest czego sie dowiedziałem , że stilo 2,4 ma oryginalnie 2 katalizatory @_@, ale sondy są po obu stronach tego pierwszego kata w komorze silnika, a drugiego katalizatora już ktoś się pozbył xD, i stąd też moje domniemania, że być może obie sondy są regulacyjne, wyczytałem też, że sonda za katalizatorem to też jakby kontrola czy pierwsza działa dobrze i dzięki niej ECU może w niewielkim stopniu korygować działanie 1 sondy i być może stąd niewielkie wahania obrotów u mnie.
-
I zaryzykowałem panowie i wymieniłem przepływomierz po wcześniejszych podmiankach sond, które z grubsza nic nie dały. Po wymianie przepływomierza obroty na biegu jałowym ustabilizowały się i dużo łatwiej silnik zapala, więc nawet jeśli znów wyskoczy błąd o składzie mieszanki to warto było go wymienić. Teraz tylko trzeba jeździć i obserwować czy wymiana przepływki uciszy ten nieszczęsny błąd P1173. ;)
-
Piszę tego posta dla potomnych.
Moja przygoda z błędem P1173 (zbyt bogata mieszanka) zaczęła się po generalnym remoncie silnika. Na początku nie wiedziałem zbytnio czym może on być spowodowany, później gdy błąd nie ustępował zacząłem go coraz wnikliwiej analizować. Podejrzenie padło na najbardziej dwie oczywiste rzeczy: przepływomierz powietrza i sondę lambda. Po wymianie przepływki co prawda silnik zaczął równiej na wolnych obrotach pracować, ale niestety błąd kolejny raz wyskoczył. Moje przemyślenia skierowałem więc na analizę sondy lambda tj. jej wykresów i ku mojemu zdziwieniu raz były prawidłowe, a raz nie, dlatego wymieniłem też sondę. Niestety po raz kolejny to nic nie dało wskazania nadal były czasem błędne. Wymyłem ultradźwiękowo wtryski, wymieniłem oringi na wtryskach i dalej nic. Zauważyłem, że błąd wyskakuje tylko przy wolnych obrotach, przeważnie w nocy i mniej więcej co tydzień. Moje kolejne podejrzenie padło na system kontroli opar paliwa EVAP. Już przymierzałem się do przeglądu tego systemu, aż pewnego dnia dobił mnie kolejny błąd ESP, a dokładniej czujnik kąta skrętu. Ten błąd również występował na wolnych obrotach, ale rzadziej niż P1173. Gdzieś z tyłu w mojej głowie siedziały posty z forum o tym jak to stilon zaczyna sypać błędami jak ma kiepski akumulator. Zdecydowałem się wymienić aku na Centra Futura i najwyraźniej rozwiązałem dwa problemy za jednym zamachem, błąd ESP i P1173. Jestem 3 tygodnie po wymianie i narazie spokój z błędami. Najwyraźniej gdy autko stało 2 tygodnie nie uruchamiane to stare aku dogorywało i w końcu uległo zasiarczeniu przez długotrwały brak ładowania.
-
TO CI powiem że i tak mało błędów miałeś mi jak padał aku to mi sypało błędami aż było kolorow na desce także w porę to zrobiłeś bo jakbys poczekał jeszcze to po przekręceniu kluczyka by CI suiało błędami :)
-
Wtedy to by było jasne, ale w życiu bym się nie spodziewał, że taki błąd o składzie mieszanki może walić, najwyraźniej sonda miała chwilami zbyt niskie napięcie. Miejmy nadzieje, że ten błąd już nie wróci xD
-
Hej,
Ja również niedawno wymieniłem akumulator na nowy Centra Futura (680A), i również nie licząc najważniejszego (odpalanie na dużym mrozie :)) To również przestało czasami spontanicznie rzucać błędami sensora parkowania czy też jakieś ESP (rzadko ale czasami zdarzało). Więc wszystkim którzy mają jakieś problemy z drobnymi rzeczami elektronicznymi zalecałbym najpierw sprawdzić napięcie na aku: przy wyłączonym silniku ok. 12.3V przy włączonym 13-14V, oraz zadbać o dobre kontakty akumulatora.
Dołączę się troszkę do tematu (może niedługo założę też własny z filmikiem), ponieważ mam również jakiś problem z wolnymi obrotami. A mianowicie tylko i wyłącznie z jazdą na 1dynce (na 2jce przy tak samo wolnej jeździe nie występuje), auto dziwnie się zachowuje, głośno coś chodzi jakby nie trzymało obrotów (na obrotomierzu nie skacze niby) ale taki mam dźwięk (generalnie nie przyjemnie się jeździ) + takie niby szarpanie ale nie do końca, np. w przypadku korku, jak trzeba jeździć spokojnie po 3km/h :) Wiem, za mało informacji w sposób chaotyczny zaprezentowane, ale jakby jakieś sugestie co mogę sprawdzić i gdzie szukać. Po sprawdzeniu błędów ODB nie widzę nic związanego z tym, jeżeli w ogóle występują.
Poza tym mam skrzynie SeleSpeed 2.4 silnik, i wydaje mi się że auto w pierwszym tygodniu eksploatacji po kupnie (ale mogę się mylić), ruszało mi ogólnie z 2jki za każdym razem, a nie z 1dynki jak teraz. Jak jest u was w Abarthach?