dłuższe są tylko w HGT ;-)
To jest widok strony w wersji do druku
dłuższe są tylko w HGT ;-)
Zgadza się, a dłuższe są o 2cm więc jakby Ci dali zły wahacz to nie odróżnisz do póki nie przyłożysz do starego ;/
Jeśli chodzi o wymianę wahaczy, to można się z tym męczyć cały dzień bez odpowiedniego podejścia. Tak jak napisał mój przedmówca, trzeba wkładać wahacz poziomo bo inaczej gwintu nie złapiesz... Więc albo odkręcasz zwrotnicę od amorka żeby nie przeszkadzała albo można podłożyć coś pod tarczę i opuścić auto tak żeby amor się ugiął i wahacz wszedł na poziomo. Zacznij od najdłuższej śruby a skończ na krótkich, tak powinno być łatwiej.
Dobra, dzieki za wszelkie uwagi:) Zamontowałem wahacze choć z lewym mialem na początku problem(odkrecilem końcówke drazka kierowniczego bo i tak zbieznosc robiłem) i poszło lepiej. Prawe koło bez problemów juz, jakos lepiej, łatwiej weszło i dziury praktycznie od razu sprasowały... :) W sumie zaniedługo będę musiał za przegub się zabrac bo widzialem, że gumy na zwrotnicy sa pęknięte... chyba, ze mozna to jakos zabezpieczyc jak nic sie nie dzieje????
No a na koniec jeszcze łozysko... z tym chyba bedzie ciezej:P
Sorki, że tak pytam dociekliwie ale osłonke dam rady sam wymienic?? Nie trzeba pół osi wyciągac?? Z tym nie chciałbym się za bardzo bawić - to nie wahacz, parę srób i bajka:D
jak robiłeś wahacze trzeba było od razu wymienić osłony. a do przegubu to musisz odkręcić tą nakrętkę centralną, odkręcić i wyjąć ze zwrotnicy sworzeń, wtedy odsuwasz zwrotnice i wychodzi przegub ze zwrotnicy. rozcinasz starą osłonę zdejmujesz przegub z półosi, nakładasz nową osł zakładasz przegub, dajesz nowy smar, zaciskasz opaski i wszystko składasz.
Z grubsza tak jak marcin.b2508 napisał. Odkręcasz nakrętkę w piaście (uwaga - ja musiałem kupić klucz z kością 3/4 cala + rurka prawie 2 metry a i tak na tym skakałem. Klucz 1/2 cala pogiąłem :D Nasadka zależy co masz wkręcone bo mogą być 34 i 36, ale tak czy inaczej musi być cienkościenna. Ja swoją toczyłem bo dostać coś takiego to cienko..
Wyciągasz przegub z piasty (sworzeń wahacza musisz wypiąć), ściągasz osłonę, szukasz zawleczki od środka - ściskana, zsuwasz przegub z ośki.. Całość czyścisz, wymywasz benzyną stary smar (jak miałeś pękniętą osłonę to musisz - inaczej piach który tam się dostał szybko wytrzaska Ci przegub). Składasz całość z nową osłoną, smarem i opaskami. Nakrętka przegubu nowa - bo jest ona tylko jednorazowa i zaklepuje się ją po dokręceniu.
Załącznik 10300 Załącznik 10301