Wiem że szkoda nawet nie wiecie jak bardzo. ale Jest na prawdę co inne teraz ważniejsze.
To jest widok strony w wersji do druku
Wiem że szkoda nawet nie wiecie jak bardzo. ale Jest na prawdę co inne teraz ważniejsze.
Twoja sprawa itp. ale napiszę od siebie - i dobrze bo mi się w ogóle nie podobał owy Nissan :-#
Oczywiście chodzi mi tylko o autko a nie o Twoją sytuacje żeby było jasne.Zresztą kolega Egon napisał w sumie prawdę.Kupić małego pierdziocha i odkładać na trudne sytuacje.
I primerka odjechała :-( na szczęście będzie na osiedlu sąsiednim :D
Szkoda...
To co teraz kupujesz?:)
To na co mi zostanie po załatwieniu spraw ....
kup jakiegoś fiacika.. :)
Może na początek jakiegoś malucha typu seicento, jak się odbijesz finansowo i jeszcze na górkę to kupisz coś większego żeby uniknąć takich scen.. Swoją drogą szybko Ci idzie sprzedawanie aut :P Jak będę miał kiedyś problem ze sprzedażą swojej padliny to chyba Ciebie poproszę o pośrednictwo :P
I nie inwestuj za dużo na początek w jakieś gadżety,bo szkoda kasy jakbyś miał znowu sprzedać;-)
Trzymam kciuki za dobry zakup,szkoda primerki, fajnie się prezentowała
Zakup udany. Obecny temat można zamknąć wkrótce opisze swój nowy parowóz :P
powiedz choć co kupiłeś.
jest już temat :)
Temat zatem zamykam skoro to już zamknięty rozdział..
W razie gdyby autor chciał coś dopisać niech wali do mnie to temat odblokuję.
Pozdrawiam :)