To jest widok strony w wersji do druku
-
No to zmieniam, zwlaszcza ze itak do uszczelnienia polosi mechanik musiał spuścić stary. Poziomoleju był ok, i jak "na oko" mechanik ocenił ten stary - przepeacowany byl, ale nie w jakimś tragicznym stanie, widywal gorsze.
Mam nadzieje że nie bede zalowal, i tylko wyjdzie to mojej m32 na dobre.
Olej do zalania to std tutela, taki maja w serwisie, a ja nie mam czasu szukac innego. A skoro dalo rade przez 250 tys km, to chyba nie taki zły ren olej
-
Ja tam robiłem remoncik i jestem zadowolony.A z Krakowa niema daleko.Pozdrawiam.
BCS - SKRZYNIE BIEGÓW
ul. Mikołajczyka 63A
41-200 Sosnowiec
tel. 32 2904344
tel. 601500888
mail sklep@skrzynie.com.pl
Cytat:
Napisał
drejku Dzięki za radę.
Może mi ktoś polecić sprawdzonych mechaników od M32 z Krakowa i okolic?
Znalazłem na razie tylko info o "Auto Serwis Tadeusz Wcisło" na Skotnickiej.
Się jeździ - się płaci ;)
-
OLEJ a fakty i mity dotyczące skrzyni M20 M32 .
oraz na dole scalone linki do : Uszkodzenia skrzyni biegów (zdjęcia z własnych diagnoz)
i Stuki i szum na jałowym biegu - czego mogą być objawem?
Może na początek wyjaśnię kwestię oleju w skrzyni M20 M32. Olej w M32 to jeden z najważniejszych czynników, który wpływa na żywotność tej przekładni. Momenty, które może przenosić ta skrzynia to 300-340 Nm. Niektórzy kuszą się o podwyższanie mocy (chipują) i dają skrzyni do przeniesienia nawet momenty powyżej 430 Nm.
Co dzieje się w M20 M32 przy dużych obciążeniach.
Olej w skrzyni ma kilka zadań, ale istotne dla ciężkiej pracy są jego właściwości smarne i chłodzące. Jeśli olej jest za słaby to nie jest w stanie odprowadzać właściwie ciepła, a za razem nie daje odpowiedniego smarowania między powierzchniami stycznymi zębów. Klasyczny olej serwisowy - czerwony - o oznaczeniu GM 1940182 to taki produkt do wszystkiego. Opel stosuje go praktycznie we wszystkich skrzyniach (nadal). Niestety olej ten w skrzyniach M32 i M20 zupełnie nie daje sobie rady. Przypuszczamy, że to on mocno przyczyniał się do wielu awarii skrzynek M32. Mam test olei w tak zwanym aparacie czterokulkowym (wałeczkowym) dla zainteresowanych wysyłam na emaila. Na wyniki testu olei mam potwierdzenie w skrzyniach podczas diagnozy, nie spotykam takich objawów zespawania wałków łożysk w olejach FUCHS i Tutela Matrix, natomiast w skrzyniach na oleju oplowskim tak. Oczywiście na awarie składa się wiele czynników, ale ten olej oplowski wyjątkowo dokładał się do tych problemów. Dwa, trzy lata temu Opel zobaczył problem i zmienił olej zalecany do M20 M32. Oznaczył go symbolem GM 1940004 75W-85;API GL4. To olej w pełni syntetyczny na estrach średnio wyposażony w dodatki. Nie uchroniło to skrzyń M32 przed awariami ale zapewne więcej użytkowników tych skrzyń cieszy się dłuższą jazdą. Są oleje które pomagają tym skrzyniom jeszcze bardziej. Olej FUCHS Sint Ofluid, Titan Sint Opoid Sea Fe 75W80,85 API G GL5 to niemiecki produkt, który też bazuje na estrach, natomiast jest mocno napakowany dodatkami. Nie zagłębiamy się w szczegóły chemiczno technologiczne, ale argument który może przemówić do wyobraźni. Pozwoliliśmy sobie zwrócić na badanie laboratoryjne obu olejów ( czekamy jeszcze na wynik tego "czerwonego") i jedno z badań potwierdziło, że nie myliliśmy się co do jakości oleju FUCHSa. Jest takie urządzenie - aparat czterokulowy, w którym umieszcza się trzy kulki, takie od łożyska, koło siebie (w formie trójkąta), zanurza w oleju, a pomiędzy trzema kulkami umieszcza sie czwartą kulkę. Kulka ta kręci się względem pozostałych, ale cały czas od góry jest naciskana. Siła nacisku cały czas się zwiększa. W pewnym momencie pod wpływem wysokiej temperatury dochodzi do zespawania kulek i maszyna się wyłącza. Odczytywana jest wtedy siła przy której doszło do zespawania kulek. Olej GM 1940004 wytrzymał 2400 N, FUCHS 4400 N, podobnie Tutela Matrix. Co daje takie badanie - informację jak sobie radzi olej przy dużych obciążeniach w skrzyni, a M20 M32 jest niestety narażona na dość spore.
W skrzyni mamy do czynienia z różnymi niekorzystnymi zjawiskami, które wpływają na spadek jakości oleju: - temperatura - drobinki metalu - woda - para wodna z powietrza.
Olej GM 1940004 ma sporo cynku, który absorbuje cząsteczki wody, FUCHS jest bez cynkowy. Ważne jest, aby tego typu czynniki nie powodowały znacznej degradacji właściwości oleju. Tu ciśnie sie kolejny temat - konieczność wymiany oleju w skrzyni M32. GM dobrze wymienić po 50 - 60 tyś. FUCHS wytrzyma dłużej. Jednak ilość drobinek metalu tak samo wpływa na łożyska i zęby trybów w jednym jak i drugim oleju dlatego potraktujcie 60 tkm jako graniczny okres eksploatacji oleju w tej skrzyni.
Ogólnie konstrukcja M32 z założenia nie jest zła. Problem polega na drobnych niuansach, które wpływają na jakość tej skrzyni. Np. podparcie wałka na łożysku w tylnej obudowie jest albo źle obliczone albo wadliwie rozwiązane jest chłodzenie tego miejsca olejem. Stąd częste problemy właśnie w tym miejscu czyli padające łożysko plus najwyższe biegi. To najczęstsza awaria, a składa się na nią kilka czynników: - obciążenie - jakość oleju - ilość oleju (2,8 litra) - konstrukcja elementu - luzy na wałkach - trochę braku szczęścia, że trafiło się na potencjalnie wadliwą skrzynię. W różnych egzemplarzach różnie działają poszczególne czynniki.
Mam bardzo dużo napraw skrzyni po wymianie łożyska oporowego (wysprzęglika), sprzęgła lub dwumasy, mechanicy nalewają przez korek rewizyjny, kontrolny gdzie wchodzi tylko 2,3 litra, zalany jest tylko jeden wałek napadowy dolny. Po wymianie w/w podzespołów nikt nie kwapi się do sprawdzenia skrzyni a na 100 % minimum łożyska zamykające wałki do wymiany oraz duże przebiegi niekiedy tuleje sztywne (piasta synchronizatora, przesuwka). Absurdem jest informowanie na forach użytkowników, że "po wymianie oleju padła komuś skrzynia", padła bo było za mało oleju.
Mało oleju, brak ok. 200 ml robi spore zamieszanie w tej skrzyni. Z fabryki wyjeżdżają samochody z ilością oleju od 2,3 do 2,9 litra. Rozbieżność 0,6 litra a przy 2,5 litra wałki są w połowie zalane, jest to skrzynia rozbryzgowa, nadmiar (powyżej 2,9 z doświadczenia) oleju tak będzie wyrzucany przez odpowietrzenie przy wybieraku. Ja proponuje po wymianie pozostaje ok. 0.2 wlać 2,6 po naprawie wlać 2,8 litra korek wlewowy przy wybieraku !!!
... to tyle, zebranych z neta i moich wypocin, pozdrawiam Mirosław
_________________
[COLOR="gray"](Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.[/COLOR]
Uszkodzenia skrzyni biegów (zdjęcia z własnych diagnoz)
Link na Klub Zafira: http://klubzafira.pl/forum/showthread.php?tid=5766
[COLOR="gray"](Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.[/COLOR]
Stuki i szum na jałowym biegu - czego mogą być objawem?
Link: http://klubzafira.pl/forum/showthread.php?tid=531
Dużo informacji o skrzyniach i nie tylko na :
https://www.facebook.com/SkrzynieSamochodowe/?ref=hl
-
Dołączę się do tematu. Przeczytałem juz sporo opini o tych skrzyniach i jakie są objawy. Żadna odpowiedz nie była zgodna z objawami jakie u mnie występują. Dlatego proszę o dodatkowe opinie na zasadzie doświadczeń. A mianowicie u mnie słychać szumy prźy zwalnianiu np na 3 biegu przy wciśniętym sprzęgle i włączonym 3 biegu. Gdy tak jade bez dodawania gazu i na wciśniętym sprzegle podzas wrzucania 3 biegu szum się pojawia po wyłączeniu biegu szum ustaje. Z tego co czytałem po opiniach to szum powinien się pojawić narastac podczas przyspieszania a tutaj jest przypadek podczas zwalniania.
-
Cytat:
Napisał
tykt Dołączę się do tematu. Przeczytałem juz sporo opini o tych skrzyniach i jakie są objawy. Żadna odpowiedz nie była zgodna z objawami jakie u mnie występują. Dlatego proszę o dodatkowe opinie na zasadzie doświadczeń. A mianowicie u mnie słychać szumy prźy zwalnianiu np na 3 biegu przy wciśniętym sprzęgle i włączonym 3 biegu. Gdy tak jade bez dodawania gazu i na wciśniętym sprzegle podzas wrzucania 3 biegu szum się pojawia po wyłączeniu biegu szum ustaje. Z tego co czytałem po opiniach to szum powinien się pojawić narastac podczas przyspieszania a tutaj jest przypadek podczas zwalniania.
To może być wodzik który lekko ociera, mały ruch lewarka 1mm w lewo- prawo i cisza, może masz niski poziom oleju.
-
Czyli sprawdzę olej w pierwszej kolejności. Raczej nie obstawiacie jakiś większej usterki skrzyni tak ? A z tym wodzikiem musze coś robić czy można na to jeździć? ??
-
A kiedy wymieniales olej?
-
-
Cytat:
Napisał
tykt Czyli sprawdzę olej w pierwszej kolejności. Raczej nie obstawiacie jakiś większej usterki skrzyni tak ? A z tym wodzikiem musze coś robić czy można na to jeździć? ??
Można tak jeździć lub podregulować linki ,u mnie po zmianie oliwy cisza.
-
Tez miałeś takie odgłosy jak pisałem ?? I wymiana oleju pomogła. No to chyba tak zrobię. Ale zobaczę jak że stanem wogole.
[COLOR="gray"](Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.[/COLOR]
Tez miałeś takie odgłosy jak pisałem ?? I wymiana oleju pomogła. No to chyba tak zrobię. Ale zobaczę jak że stanem wogole.
-
Tak, miałem taki delikatny szum po wymianie oleju nie od razu było cicho ale z biegiem czasu ucichło, proponuję wlać 100mm oleju więcej jak przewiduje norma, ja wlałem tutele matrix.
-
Czyli od tego zaczne. Mam nadzieje iż w ten sposób rozwiąże te szumy bo obawialem się o coś gorszego z ta skrzynia.
-
OK-po lekturze tematu postanowiłem zmienić olej w skrzyni. Tym bardziej, że niedawno miałem zmieniane sprzęgło i podobno pierwszej świeżości nie był, ale jakoś tak wyszło że nie zmienili. A nie wiem też ile go tam wlali.
"Powiedzcie" tylko, jak to zrobić żeby było dobrze (tak krok po kroku) i jaka oliwę wlać najlepiej. Dam radę sam bez kanału?
-
Cytat:
Napisał
luk202 "Powiedzcie" tylko, jak to zrobić żeby było dobrze (tak krok po kroku) i jaka oliwę wlać najlepiej. Dam radę sam bez kanału?
Bez kanału to raczej będzie problem. Co do samego uzupełnienia to wystarczy zdemontować podstawę akumulatora i Twoim oczom ukaże się ok 3 cm średnicy śruba z otworem pod imbus - to wlew oleju.
A co do oleju: polecam - tak jak moi przedmówcy - FUCHS Titan Sintofluid - sprawdzony olej.
PZDR
-
SAR37 a gdzie sprawdzić poziom oleum skrzyni, trzeba ściągnąć koło?