powiem tak ze to nie ma wiele wspolnego bo po odlaczeniy sprzetu i tak nic sie nei zmienilo naladowalem ako i tak nic nie dalo
To jest widok strony w wersji do druku
powiem tak ze to nie ma wiele wspolnego bo po odlaczeniy sprzetu i tak nic sie nei zmienilo naladowalem ako i tak nic nie dalo
sprawa rozwiazana
A z innej bajki. Masz kopułkę od bezpieczników pod maską? Mi takie cyrki przy udziale wilgoci działy się kiedy zamakała skrzynka z bezpiecznikami pod maską. Zapalały się wszystkie kontrolki i wyrzucało dziwne komunikaty w stylu "woda w filtrze paliwa" czy też "engine faliure", samochód gasł i nie chciał chodzić poprawnie dopóki nie wysuszyłem porządnie skrzynki... Chodzi mi o górną pokrywę obejmującą aku i bezpieczniki...
No to spoko o te skrzynke trzeba dbać i osłone mieć dobrze założoną. :)
No razej ale i osłonka nie da nic jeżeli brak jest osłon silnika które delikatnie mówiąc są słabej jakości i dosyć często się łamią... ja u siebie mam jeszcze "uszczelnione" bezpieczniki folią (taką z reklamówki) na około skrzynki i do tego jeszcze kopułka bo moja osłona (5-ta z kolei) urwała się po 1,5 miesiąca całkowicie (1-wszą część zgubiłem już po tygodniu gdzieś na drodze do krakowa:cool:)
Ja tę osłonę też mam pękniętą ale bliżej reflektora jak idą kable minusowe. Nie wime czy do dobry pomysł bo w środku tej folii może Ci się skraplać woda. Ja już ściągałem nie zliczoną ilość razy nawet na mrożie i nie pękło mi bardziej niż było jak kupiłem auto. :) nie wime czy nie lepsze wokół by było zrobienie jakieśj uszczelki ale by było ciężko zakłądać.