Dokładnie
Z przodu podwójny wahacz poprzeczny a z tylu oś wielowahaczowa, na obu osiach stabilizator poprzeczny. Łączniki stabilizatora to też słaby punkt Alfy 147
To jest widok strony w wersji do druku
Jak zrobisz zawieszenie na porządnych częściach to powinno to posłużyć. fakt wahacze do przodu trochę kosztują. ostatnio wymieniałem w 156 (są te same co w 147) to dolne trw w sklepie kosztowały około 460 za szt. górne chyba koło 200 za szt. auto miało 220 tyś z czego 40 w Polsce górne miał wymienione rok temu dolne teraz i wszystkie tuleje w poprzecznych z tyłu. dolne jeszcze były ori więc albo od nowości albo ktoś wymieniał w serwisie. tuleje przedniego stab ori wytrzymały ponad 200 tys a jakiś polski dupowaty zamiennik 15 tyś.
Puki co panowie to tylko łącznik stabilizatora do wymiany, koszt w granicach 60zł, TRW pewnie tam wskoczy, a poza tym zawieszenie jak najbardziej w porządku;-) Z tego co wiem to wahacze są świeżo po wymianie po obu stronach,więc na razie mam spokój z tym;-)
A dodam 2 fotki robione wieczorem;-)
Załącznik 9875
Załącznik 9876
Przygotowana mała kosmetyka do auta;-)
Załącznik 9893
Te zegary w Alfach są na prawdę super .. Bardzo ładne podświetlenie no i te wskazówki pionowe , cudo :) Mogę tylko pozazdrościć , bo akurat model 147 to moje takie marzenie małe :P Bardzo mi się podoba , nawet przymierzałem się do zakupu owego modelu zamiast Bravo , ale odradzono mi ze względu na słabe zawieszenie u tej marki :)
Aj , po takiej ilości kosmetyków autko będzie na pewno błyszczeć :P wyglancujesz je na cacy :D
No tak , jeżeli trafisz przy zakupie na zadbane i mało wytłuczone autko to jest na pewno w porządku , tym bardziej jak jeszcze o nie dbasz itp :) Ja jakoś nie jestem zwolennikiem słuchania opinii różnych ludzi na temat danego modelu samochodu , bo najwięcej mają do powiedzenia Ci , którzy nigdy z takim autem nie mieli doczynienia , jednak tatuś jest mechanikiem i akurat ''ostrzegał'' mnie lekko przed alfą mimo , że też bardzo lubi tą markę za wygląd , silniki itp :)
Właśnie ja przy zakupie kierowałem się też tymi cenami za części , bo wiadomo jak to z kasa , raz jest dobrze , a raz gorzej :P
mnie też znajomi ostrzegają przed Alfą mówiąc - jak chcesz kupić Alfę, to musisz mieć kasę na dwie. to tak w kwestii jej awaryjności ;) najlepsze jest to, że moim drugim upatrzonym autem jest Stilo, które również słynie z awaryjności. no ale wiadomo, grunt to dobrze trafić.
najbardziej awaryjny jest silnik 1.6. o 1.2 piszą niewiele. o 1.8, że niby bierze olej. najbezpieczniej i chyba najbardziej ekonomicznie wyjdzie zakup JTD 115KM. w dieslu przekonuje mnie również nisko położony moment obrotowy. fajna rzecz w mieście. jakieś dodatkowe fakty w sprawie 1.8? :)