Stilo 1.2 16V - Skacząca temperatura po wymianie termostatu/czujnika

Witam

Stilo 1.2 16V po wymianie 5 termostatów i czujnika temperatury pływa sobie wskazówka na liczniku...
W korkach stoi w pionie ,wystarczy ruszyc i opada do 1/4 i plywa sobie w zalezności od prędkosci.
Rura od termostatu i chłodnica robi sie szybko ciepła po okolo 5-6min.
Dwa termostaty wehler niby przepuszczały,dzis kupilem Behr orginał i to samo:( ,czujnik orginalny załozony
Komputer podłączony i pokazuje wszystko ok
nowy płyn,odpowietrzony itd
Teraz podłaczylem Fiat euroscan i w trase. Temperatura spadała wraz z jazdą od 95-75*(wskazówka też).
Co moze byc nie tak bo nie wierze ze muszę kupic 6 termostat.
Te 2 wczesniejsze sprawdziłem w garnku i sa ok, otwieraja sie tak jak mają napisane okolo 87*
Auto nagrzewa sie ok,dobrze grzeje
Autko wiecej tez pali
zakładałem tez stary czujnik temperatury i pozyczony od innego Stilo i dalej to samo...
2 mechaników załamuje rece
Jak wkladam karton na chlodnice to wskazówka stoi w pionie
Dodam ze... wymieniony rozrzad (pompa pasek napinacz,płyn)2000km temu
Podmieniany licznik aby wykluczyc uszkodzenie

Zastanawia mnie jak pompa sobie radzi. Na jaka wymienileś? Bo to wina pompy jesli termostat sprawny.

Taplniete w notatniku drugiej generacji

a masz dobrze odpowietrzony układ? spotkałem się z podobnymi objawami w zapowietrzonym układzie

Cytat:

---

Napisał qronax

a masz dobrze odpowietrzony układ? spotkałem się z podobnymi objawami w zapowietrzonym układzie

---

Tak odpowietrzony milion razy i nic. Pompa to skf-metalowy wirnik.Rozbieralem nawet jeszcze raz rozrzad i pompe sprawdzalem.

Witam, ja mam podobny przypadek w Bravo 1.6 16v termostat wymieniałem na jesieni w tamtym roku przez pół roku po wymianie było ok. A od wiosny znowu wskazówka skacze o ok pół do 1 kreski w dół lub prawie na maksa w górę, jak się zatrzymam i wyłączę auto to po odkręceniu korka bulgocze i paruje ze zbiorniczka wyrównawczego płynu do chłodzenia. Pompa raczej sprawna, bo widać jak się przelewa z małego obiegu, olej czysty, mechanik sprawdzał jakimś urządzeniem czy nie ma przedmuchów do płynu wskazało, że nie ma to UPG też odpada, odpowietrzając leci płyn. Co ciekawe zauważyłem, że objaw ten występuje w dzień, jak wracam o 22 z pracy po przejechaniu 30km nic się nie dzieje nie bulgocze i w skazówka delikatnie się tylko wahnie.

Dodam że z ogrzewaniem wewnątrz różnie bywa czasem grzeje czasem muszę pokręcić by dmuchało ciepło.