Fakt kodeks jest mało zrozumiały dla przeciętnego Kowalskiego..
To jest widok strony w wersji do druku
Fakt kodeks jest mało zrozumiały dla przeciętnego Kowalskiego..
Bo to też zależy od rejonu w którym masz zaszczyt mieszkać. Każde województwo ma swojego komendanta wojewódzkiego, każda jednostka powiatowego, bądź miejskiego, a każdy z nich jest władny podjąć decyzję obowiązującą na jego terenie. To oczywiście znacznie upraszcza sprawę:confused:
BIUROKRACJA niestety
Biurokracja i nieufność.Znajomy policjant mi mówił,że sprawdzają ludzi.Ale ,że niby co? Ja miałbym fałszować policyjną notatkę?? No ludzie.
Też jestem ciekaw.... Szczególnie mnie interesuje, co dokładnie było w tej notce napisane. Wydaję mi się, iż dawno nie mieliście kontroli z Komendy Wojewódzkiej....
Aż tak nie przesadzajmy. Przepisy są jednakowe dla całego kraju. Przewlekłość postępowania itd., to już inna sprawa.
A może byś tak zajrzał do k.p.k oraz k.p.s.w? Dokładnej procedury w sprawach o wykroczenia i problematyki postępowania mandatowego nie znam, ale w postępowaniu sądowym zarówno w sprawach karnych jak i w sprawach o wykroczenie pokrzywdzony, o ile nie występuje w charakterze oskarżyciela posiłkowego nie ma wglądu do akt sprawy. Jak pokrzywdzony ma uzyskać dane sprawcy kolizji oraz czy zachowanie policjantki było prawidłowe, nie wiem i dlatego tego nie komentowałem.
P.S. Taki długi klawisz na klawiaturze, to jest spacja. Służy ona między innymi do oddzielania zdań od siebie. Myślę, że użycie tego klawisza po każdej kropce nie stanowi dla Ciebie problemu.
Niestety, to nie przesada, a fakt. Przynajmniej w tej materii (wydawanie notatek z kolizji) panuje praktyczna dowolność. Jeżdżę po różnych komendach z firmowym zaświadczeniem upoważniającym do wglądu do akt (w tym do opinii biegłych), z upoważnieniem do uzyskania informacji ze zbioru danych osobowych, a przede wszystkim uzbrojony w pełnomocnictwa klienta. I co? Okazuje się, że praktycznie każdy komendant interpretuje sobie ustawę dowolnie. Bywa nawet tak, że odmawiają podania liczby dziennika (nr rejestru sprawy), na którą można by się powołać sporządzając pismo procesowe. To swoista samowola komendantów (bądź mieuświadomionych dyżurnych komend), jednak narobisz szumu, napiszesz skargę, to na każde pismo poczekasz ustawowe 30 dni (albo i dłużej). :lalala:
Nie interesuje mnie procedura.Mam ją gdzieś.Opisałem swój przypadek i tyle.Co do oddzielania zdań to nie wiem o co ci biega?Coś jest nieczytelne dla Ciebie? Używam znaków przestankowych i chyba każdy normalny człowiek umie przeczytać co tam jest napisane. Coinnegogdybympisa łwtensposóbtorozumiemżemógłbyśmiećdomniepretensjep ozdrawiam.
A co mnie to obchodzi?Nie jestem żadnym znawcą.Potrzebowałem notkę to poszedłem i ja dostałem i tutaj napisałem.Ja rozumiem doskonale,że na każym forum musi być taki ziom mądrala.Tutaj jesteś nim Ty.Ok.Ja się przyznaję nie znam się na kk i notkach policyjnych i nie interesują mnie one bo żyje zgodznie z literą prawa.Pokój bracie.
koniec przekomarzania! Resztę na PW.
Ech... Całkowicie zapomniałem o k.p.a.
Chyba już wiem o jaką "notatkę" chodziło.
Źródło: Jak uzyskać zaświadczenie o wypadku, kolizji drogowej?Cytat:
Na postawie z art. 217 § 1 ustawy z dnia 14 czerwca 1960r. Kodeks postępowania administracyjnego (Dz. U. z 2000 r. Nr 98 poz. 10 71 – tekst jednolity ze zm.) – kopie notatek ze zdarzenia drogowego wydawane są w terminie do 7 dni od daty złożenia stosownego pisemnego wniosku przez instytucję lub osobą zainteresowaną (uczestnika) po uiszczeniu opłaty skarbowej w wysokości 17 zł określonej w obowiązującej od dnia 01.01.2007r. ustawie z dnia 16 listopada 2006r. o opłacie skarbowej (Dz. U. Nr 225, poz. 1635) w(...)