sorry tak z rozpędu napisałem.. no oczywiście że palio..:)
To jest widok strony w wersji do druku
sorry tak z rozpędu napisałem.. no oczywiście że palio..:)
Tym razem wybaczę :D
ale jesteś łaskawy panie :) hehehe
Nowości do auta :D
Załącznik 9613
Olej mineralny, bo bałem się robić płukanki i zmieniać na półsyntetyczny. Taki był zalany jak kupiłem auto, więc ... Co ciekawe za filtr Mann zapłaciłem aż 16,50zł podczas, gdy w sklepie życzyli sobie 65zł :D
Było lać 10W40 bez płukanek - na pewno by na plis było..
Zobaczymy jak to będzie. Za dużo się naczytałem o rozszczelnieniach itp :D Generalnie silnik mi w ogóle nie bierze oleju. Od 10tys km nie robiłem dolewki. Przyszedł też dziś czujnik temperatury powietrza w dolocie. Jak zmienię olej i filtry, wyczyszczę przepustnicę, bo kupiłem takie fajne psikadło, to zdam relację. No i przymierzam się czytając temat kolegi bocha do regeneracji parownika lub zakupu nowego. Nie znam jego przebiegu a wygląda na zmęczony.
regeneruj. robota prosta, a i pieniążek w kieszeni zostanie ;) co do oleju... jak Ci silnik oleju nie bierze, to jest to najlepszy powód żeby zalać półsyntetyk. ja kupiłem auto zalatne półsyntetykiem GM 10W40, o którym przeczytałem niedawno, iż posiada własności takie jak zwykły olej mineralny. tak przynajmniej twierdzi pewien internauta który oddał olej do laboratorium. czy tak jest faktycznie, nie wiem. jakby nie było przesiadłem się rok temu na Valvoline 10W40 MaxLife i w ciągu roku robiłem może jedną dolewkę 0,5 L. przy GMie miałem podobnie.
Oleju jeszcze nie zalałem więc mogę kupić tego Valvoline 10W40 a Shella sprzedać. Tylko boję się, że coś będzie nie tak. Nawet rozmawiałem z człowiekiem z programu "kup i zrób samochód marzeń" i powiedział, że mogę przejść na półsyntetyczny, ale muszę zrobić płukankę co grozi rozszczelnieniem ...
nigdy płukanki nie robiłem więc Ci nie doradzę... jeśli popychacze nie klepały zimą po porannym odpaleniu to może pozostań przy mineralnym. pamiętaj jednak że mineralny + niskie temperatury, to nie jest coś co lubią nasze silniki.
Jeżdżę obecnie na Castrolu GTX i popychacze klepią przez 2 sekundy od pierwszego odpalenia. Potem już w sumie nie. Niech się wypowie ktoś jeszcze to jednak kupię tego Valvolina :)
polecany jest również LIQUI MOLY 10W40 MOS2. przemyśl sprawę ;)
Ja robiłem płukankę i nie ma się czego bać.. Fakt faktem przecieki na szpilkach, które teraz mam możliwe że powstały po niej ale skoro wypłukało ten syf tam to znaczy się że płukanka działa.. A przeciek zawsze może się zrobić i trzeba go uszczelnić..
To płukankę też robić jak kupię tego Valvoline?