Problem z falującymi obrotami
Witam.
Od dłuższego czasu,ale nie zawsze obroty w moim stilaczu 121.000km przebiegu wahają się w granicach 750-820 obr./min. co ewidentnie słychać i czuć.FES czasami pokazuje błąd czujnika położenia wału i sondy lambda przed kat.Ale w trakcie testu sondy FES pokazuje stan OK.Dziwi mnie tylko bardzo skaczące napięcie tej sondy bo w ciągu sekundy zmienia się w zakresie 0.100V do 0.800-0.900V:?:
Tak samo dynamicznie ta sonda zmienia dane odnośnie mieszanki paliwa pomiędzy ubogą a wysoka.
Nie wiem czy to wina sondy czy silniczka krokowego (jeżeli jest i gdzie?) może przepustnica lub zawór EGR (kiedyś raz pokazał błąd EGR).
Mam wrażenie że przy dodatkowym obciązeniu sinika np.klima objaw ten się powiększa.
Ale jak wspomniałem na wstępie są momenty kiedy wskazówka obrotomierza stoi jak przyklejona na ok.800obr/min.
Dodam że spalanie przy jeździe 70%- 80%trasa wynosi 6.8-7.0 l/100km.
Wszelkie sugestie mile widziane :lol:
Odp: Problem z falującymi obrotami
Lambda dobrze pracuje skoro oscyluje od 0.1-0.9.
Resztę poszukaj na forum było dużo tematów o falujacych obrotach
Wysyłane z mojego GT-N7100 za pomocą Tapatalk 2