Stilo w ujemnych temperaturach tłucze pod maską po dodaniu gazu
Cześć
Mam problem po odpaleniu silnika (auto stoi pod chmurką) w zime tj. kiedy temperatury są ujemne strasznie coś się telepie/trzeszczy (ciężko to odpisać ale tłucze pod maską aż są strasznie duże drgania deski rozdzielczej i karoserii) podczas dodawania gazu w granicach obrotów jakieś 1k-1,5k po czym tak jakby jak odpali się turbo to jest ok chyba że znowu wejdzie w ten zakres obrotów. Jak trochę się pojeździ i silnik się zagrzeje to zazwyczaj robi się ok ale jazda do tego czasu to jakby leciało się dremlainerem jakiś i wszystko chrupie/trzesie/telepie az cięzko wysiedzieć i nie ma jakiejkolwiek przyjemności z jazdy, a że jeżdzę w mieście na krótkich odcinkach to jest to uciążliwe. Na postoju bez dodawania gazu drga jak to stilo, natomiast chodzi tutaj o to tłuczenie kiedy są ujemne temperatury i ten zakres obrotów macie pojęcie co to może być ?
Ja zaczynam myśleć że skoro dzieje się to tylko w ujemnych temperaturach to może coś z olejem/wodą w baku paliwa czy źle kombinuje ??
PS. dodatkowo wymieniłem rok temu poduszkę pod aku na pozmianową ale nic nie dało
Fiat Silto 2003 1,9 JTD 115KM
Odp: Stilo w ujemnych temperaturach tłucze pod maską po dodaniu gazu
Jak możesz to nagrań filmik z dźwiękiem.
Jak wygląda koło dwumssowe, poduszki jak wyglądają reszta, głównie centralna
Wysyłane z mojego GT-N7100 za pomocą Tapatalk 2