Zablokowany układ paliwowy
Ostatnie mrozy doprowadziły do tego, iż moje Palio przymarzło i nie odpalało ani z benzyny, ani z gazu. Nalałem trochę białego dynksu, trochę STP do czyszczenia układu paliwowego i nic. Gdy kręcę po chwili zapala się marchewa. Przyszła odwilż i odpalił z taką werwą jak nigdy, wczoraj zrobiłem trochę kilometrów na PB, ale dziś znów auto nie chce odpalić. Wyjąłem pompkę paliwa, czysta, kręciła po podłączeniu zasilania, bak czysty w środku, filtr paliwa wymieniony kilka miesięcy temu. A druga sprawa, że z gazu powinien "awaryjnie" odpalić, ale jest taka sytuacja, że gdy w pozycji "0" włączę zapłon to pali się czerwona kontrolka czyli tak jak powinno być, ale po przekręceniu kluczyka powinien otworzyć się elektrozawór i zapalić zieloną kontrolkę, ale ciągle jest czerwona. Dodam, że przy odpalaniu na PB+2500 obrotów przełącza się od razu nawet w mrozach. Przełącznik to Lecho WR.