Krzywy wał 1.9JTD, czy to możliwe?

Pacjent to Fiat Bravo, 2001, silnik 1.9 JTD CF3.
Samochód dostał konkretnego strzała w prawą stronę. Dwie z trzech śrub trzymających łapę silnika przy kole pasowym się urwały. Ta łapa prawdopodobnie przytarła koło pasowe i po prostu rozpadło się na dwie części, bo ono tam jest wulkanizowane. Teraz tak, auto mechanik mój zaczął składać, żeby je dobrze zrobić to wyjął silnik i wyprostował to co dostało. Jak miał silnik na wierzchu to przykręcił nowe koło, które kupiłem używane z allegro za jakieś 80zł. Założył pasek wielorowkowy, bo też go rozcięło jak koło pasowe się rozpadło.

Teraz pojawił się problem... Mechanik wszystko złożył i mówi mi, że to koło co kupiłem jest krzywe, bo ma bicie jak się obraca silnik. Koło po zdjęciu wydaje się ok.
Czy to możliwe, że cały wał mógł dostać? Po kolizji auto było odpalane bez tego koła pasowowego no i bez założonego paska wielorowkowego. itd. i chodziło dobrze bez żadnego problemu, nic nim nie telepało jeśli o to chodzi. Co polecacie w tej sytuacji robić? Co mam wymienić, czy będę musiał wymienić wał? Oddać go do szlifu? Myślę, że jak raczej cały wał by dostał po panewkach, to silnika nawet bym nie odpalił. Poradźcie coś, bo nie wiem co robić w tej chwili. Może po prostu faktycznie to koło pasowe jest krzywe, albo mocowanie koła do wału dostało? sam już nie wiem...Złożyć tak jak jest i jeździć?

moim zdaniem kup kolejne koło. najlepiej nowe, może być jakiś zamiennik i po problemie. wał raczej nie będzie krzywy. a tego koła to tak gołym okiem nie sprawdzisz, musiało by być mega krzywe żebyś to zobaczył. bicie tego koła możesz sprawdzić u tokarza na tokarce.

Z krzywym nie masz co jeździć, bo to tylko będzie powodować kłopoty. Wszystkie możliwe problemy wymieniłeś. Wpierw bym ustalił czy to nabyte koło jest proste. Nic innego jak założyć na coś, przykręcić i rozkręcić do większej prędkości. Przykręć do jakiejś głowicy od szlifowania, dalej na wiertarkę, rozkręć to patrząc na rowki i zobaczysz czy jest proste czy nie ;) Na zdjętym kole pasowym i zdjętych świeczkach, zakręć rozrusznikiem. Przy zdjętych świeczkach nie będzie kompresji, wszystko będzie chodziło lekko i sam wał się też szybciej rozkręci. Zobaczysz chociaż czy to co wystaje do mocowania koła jest w osi.

Wał jest b. twardy więc wątpię żeby się skrzywił... najprędzej to koło jest nie halo.

Wał nie miał prawa się skrzywić, bo jest bardzo twardy. Poza tym gdyby się skrzywił to byłyby problemy z uruchomieniem silnika. Sprawdź koło jak radzą koledzy i wtedy się przekonasz.

Właściwie, nie wiem jak to dokładnie wygląda. Ja siedzę aktualnie na studiach, relację z tego zdał mi mój Tata, a przez telefon to wiadomo. W piątek pewnie będę widział auto i dam znać jak to wygląda. Może koło jest krzywe, a może to mocowanie koła z wałem jest krzywe. Nie wiem w piątek dam znać bo sam jestem ciekawy.

Oglądałem dzisiaj silnik...
Niestety, po zdjęciu koła pasowego bicie jest na tym małym kole rozrządu wału. Póki co zdejmie mechanik to małe koło rozrządu, i zobaczymy czy wał cały, czy tylko ta śruba na którą idzie dystans i koło się wygięły. W najgorszym wypadku, będę musiał skombinować cały dolny słupek (tłoki z korbami, wał i blok) bo nie ma sensu się bawić w wymianę wału na inny i potem szlify i wymianę panewek. Teraz mam pytanie odrazu. Czy CF2 i CF3 różniły się blokiem? Druga sprawa czy mogę założyć blok z tłokami wałem itd, z Alfy Romeo 156, albo innego auta z silnikiem 1.9 JTD o mocy 105km?

Dół się nie różnił, chodziło o górę egr i turbo, kończąc na programie komputera

Wysyłane z mojego GT-N7100 za pomocą Tapatalk 2

Nie dawno był temat na innym forum i padła taka odpowiedź:

Cytat:

---

Przekladałem cf2 do cf3 i odwrotnie, w 1,9 i w 2.4, problemów nie stwierdziłem, trzeba przekładać łapy, pare dziur zaslepic/odslepic. Ja bym szukał słupka 1.9 ze stilo 115hp

---

Dodam że chodziło o padnięty silnik w Brava 1.9 CF3 100KM

a jak z blokiem, wałem i tłokami z Alfy Romeo 156 1.9 jtd 105km? bo mam okazję kupić, bo blisko, tylko czy podejdzie.

Z tego co mi wiadomo to te silniki są takie same Fiat/Lancia/Alfa Romeo.Różnią się plastikową pokrywą w zależności od marki.

Cytat:

---

Napisał Zielony

Z tego co mi wiadomo to te silniki są takie same Fiat/Lancia/Alfa Romeo.Różnią się plastikową pokrywą w zależności od marki.

---

oraz ewentualnym programem w kompie.

Cytat:

---

Napisał lukq

oraz ewentualnym programem w kompie.

---

A to na pewno ale kolega pytał tylko a sam słupek więc tutaj jest wsio takie same.

Dla potomnych napiszę jak to się skończyło.

Do wymiany poszedł cały dolny słupek(blok, wał, tłoki), Tak jak pisałem wcześniej poszło od Alfy Romeo 156 rocznik 99'. do tego kupione małe kółko rozrządu, które było uszkodzone, no i wymieniona śruba na wał do mocowania tego kółka z lewym gwintem bo była wygięta. Resztę rzeczy takich jak uszczelki, płyny itd pomijam, bo to oczywiste :) przy takiej odbudowie silnika.
Auto zostało złożone. Dzisiaj byłem u mechanika, akurat na odpalaniu po zalaniu płynem. Silnik ładnie chodzi, koło pasowe paska wielorowkowego ładnie prosto się obraca. Czekaliśmy aż się zacznie się silnik grzać, nie wiem chodził może z 10 minut i w tym momencie pasek spadł i go ścięło (nowy pasek!). Ścięło go na połowie długości, tylko o jeden rowek, tak jakby się ześlizgnął. Czy to możliwe, że na którymś kole jest jakaś parcha? Auto długo stało pół roku. Czy to wina źle ustawionego napinacza, czy też wpływ na to ma sprzęgiełko alternatora? Żadnych dziwnych dźwięków, stuków itd. nie stwierdziłem jak auto chodziło świadczących o tym sprzęgiełku alternatora. Duże koło pasowe idealnie równo się obraca, zero bicia (gdyby miało to już chyba bym się poddał, cały dół wymieniony, co nieźle nadszarpnęło mój budżet...) Póki co auto dzisiaj jeszcze nie odebrane, niech mechanik dojdzie dlaczego tak Bravo potraktowało pasek Bosha ;), jednak chciałbym mu udzielić jakieś wskazówki dlatego do was piszę.

Cytat:

---

Napisał sobek

Czy to możliwe, że na którymś kole jest jakaś parcha? Auto długo stało pół roku. Czy to wina źle ustawionego napinacza, czy też wpływ na to ma sprzęgiełko alternatora?

---

Można sprawdzić wszystkie koła czy nie ma żadnych "zębów" czy "ubytków", które mogłyby zakłócić pracę paska. Dokładniej sprawdziłbym napinacz. Może z nim coś jest nie tak.