Witam mam problem ze skrzynia a konkretnie brak już 2 biegow 5 i 6 pozostałe hałasuja , robili juz 2 razy to w serwisie na gwarancji teraz juz jej brak teraz pytanie czy warto ja remontowac czy kupic druga ? Ktos zna jakiegos fachowca w tej kwesti ?
To jest widok strony w wersji do druku
Witam mam problem ze skrzynia a konkretnie brak już 2 biegow 5 i 6 pozostałe hałasuja , robili juz 2 razy to w serwisie na gwarancji teraz juz jej brak teraz pytanie czy warto ja remontowac czy kupic druga ? Ktos zna jakiegos fachowca w tej kwesti ?
Myślę że jeżeli była robiona już dwa razy i dalej się sypie to chyba zaryzykowałbym wymianę na inną do której jeszcze nikt nie zaglądał.
Kolega dobrze pisze.Serwisanci spaprali już co mogli a skoro jest głośna to pewnie i komplet łożysk będzie do wymiany a tanie nie są.Najlepiej nie tykaną skrzynię dorwać.
anmar.iap.pl
Wymontuj,wyślij. Nie ma lepszych fachowców w naprawie/regeneracji skrzyń do Fiata. Robiłem u nich 2 skrzynie-polecam.
ja robiłem u 3 paproków ,dopiero za czwartym razem zrobili mi dobrze , z tym ,że kazałem wymienić wszystko poza jedynka i dwójką .pozdrawiam
Sorry za odswiezanie kotletow ale dopiero co kupilem auto i chyba juz cos mam nie tak ze skrzynia biegow. Auto to Jumper z 2012 z salonu w Niemczech z przebiegiem niby 19000 km. Silnik 3.0 czyli skrzynia ta sama co w Fiatach. No wiec, na 6 biegu, dzwignia od zmiany biegow porusza sie przy dodawaniu i odejmowaniu gazu. Niestety cos mi sie kojazy, ze sa to pierwsze oznaki padajacej skrzyni, czy tez mieliscie cos takiego ?Cytat:
Napisał TOMASZEK57
Pozdrawiam
Pawel
Sprawdź poduszki silnika na początek i samej skrzyni.
Poduchy wygladaja ok. Zreszta na innych biegach, jest wszystko ok. Tylko 6. Do tego mam dziwny dzwiek przy wciskaniu sprzegla w czasie jazdy. Takie jakby terkotanie. Jest slyszalne podczas zmian biegow, czyli jak wciskam sprzeglo, to zaczyna i po chwili przestaje samo, gdy nadal trzymam wcisniete sprzeglo lub odrazu przestaje, gdy je puszcze. Z tego co sie orientuje, moze byc to lozysko oporowe. Strasznie slabe te skrzynie w tych 3.0. Pojade do serwisu bo jeszcze jest gwarancja ale pewnie nie beda chcieli ze mna gadac bo narazie nic sie nie rozsypalo.Cytat:
Napisał lukq
Pozdrawiam
Pawel
Dokładnie na to samo bym stawiał, skoro słychać to jedynie kiedy pedał sprzęgła jest wciśnięty.Cytat:
Napisał hatson
Dokladnie. Z tym,ze tylko przez chwile to slychac i po chwili ustaje, tak jak by sie cos przestawalo krecic, mimo ,ze nadal trzymam wcisniete sprzeglo. Nie wiem, jak to dokladnie jest zbudowane ale, czy to lozysko nie kreci sie caly czas ? Z tego co wiem, jest ono z hydraulicznym wysprzeglikiem.Cytat:
Napisał miszko
Pozdrawiam
Pawel
A to powinno cały czas, gdy masz wciśnięte sprzęgło. Skoro słyszysz to w momencie wciśnięcia i ustaje zaraz potem (cichnie) to na moje oko coś nie tak ze skrzynią. Pewnie jakieś łożysko ;(
To, że jest z hydraulicznym wysprzęglikiem to nic nie zmienia. Zasada działania jest taka sama, tylko inaczej jest "siła" przekazywana, nie linką, a hydraulicznie.
No niestety na to wychodzi, ze jednak cos nie tak ze skrzynia. Do tego ruchy drazka przy 6 biegu. Chce miec poprostu jakas wiedze na ten temat jak pojade do serwisu bo boje sie ,ze beda mi wciskac, ze jest wszystko ok bo auto jezdzi. Gwarancji zostalo 5 miesiecy, wiec pewnie beda czekac, az sie skonczy. Ja teraz duzo nie jezdze, wiec pewnie przetrwa te pare miesiecy.
Pozdrawiam
P.Kodymow
Jeśli poduszki są ok i jak piszesz, że ustępuje po chwili od wciśnięcia to pewni łożyska w samej skrzyni, bez rozbiórki się nie obejdzie.
Trochę dziwne, że tak tylko na 6 biegu skacze drążek - jak pisałem wcześniej taki efekt moze być od poduszek.
Oddaj auto czym prędzej do serwisu na sprawdzenie bo nie warto czekać.
sypią się łożyska w skrzyni,przerabiałem ten temat.
Dokładnie, miałem to samo. Jeździłem do serwisu kilkakrotnie i dopiero po wielkich bojach udało mi się USTALIĆ w tymi.... panami z serwisu wymianę łożysk. Na razie przejechałem około 20000 km po wymianie i jeszcze skrzynia działa ale nie jest to samo co zaraz po wymianie. Te skrzynie to straszna lipa szczególnie do tych silników.
Pojeżdżę jeszcze trochę jak będzie tak się znowu działo to na pewno im nie odpuszczę.