nieokreślony błąd 09482

auto nie zapala, a na komputerze wyskakuje , nieokreślony błąd 09482 prosze o pomoc może cos ktos sie orientuje co to

Nie ma żadnej litery przed?

to ja może opisze tak dokładniej sytuacje , chodzi o to , ze dzis rano nie wiadomo jak gdzie i po co , po zapaleniu silnika , wyskoczyla kontrolka od ladowania , tj czerwony akumulator na desce , no i wtedy dziwne rzeczy sie wyprawiały a to raz obroty wzrastały tak do ok 1.5 k a to spadały , ale po ponownym uruchomieniu sytuacja zanikła, najpiekniejsze dopiero przed nami ..... cały dzien ducato hulanki i swawole miod cud no co moge powiedziec igła , a tu nagle ruszam z pod swiateł i słysze trzask brzask skowyt, silnik lekko postukał po czym sie wyłączył, hmmmmm ... wyciek... niebieski płyn ... otwieram maske pękniety przewód , ... myśle ufffff , to tylko przewód 5 min zrobine przewód wymieniony .... pojedzie dalej .... no i tu problem kręce ducato i nic nie zaskakuje ... po wyłączeniu brzęczy egr .... odczepiłem przewodzik ... cud ... laleczka .... pochodził jakies 5 sek . lekko sie dławiąc i stukająć , juz nie odpalił laweta na szczęscie z assistance i warsztat ... i tu problem po podłączeniu wykrywa mi tylko błąd nie okreslony o którym mowa w temacie nic innego o co chodzi ??

Błąd musi mieć przedrostek z literą. Na jakim komputerze to było sprawdzane? W ASO Fiata?

Wiesz szukałem bez litery, po samych cyfrach o też nic nie znalazłem.

Czy Egr jest odłączony? Jeśli tak a nie został usunięty z komputera to możesz mieć problem. Podłącz go i zaslep.
Rozrusznik kręci, mam rozumieć i porad jest.
Sprawdź też alternator bo piszesz że wystąpił problem z ładowaniem tj. kontrolka.

Wysyłane z mojego GT-I9100 za pomocą Tapatalk 2, przy użyciu Swype

hmm no to sie robi tak Autko nie zapala , a teraz pytanie czemu , Panowie , silnik ciepły (ospisuje krok po kroku co sie i jak stało ) 1 ......2 ...... pszty jakies dziwne odgłosy w silniku lekkie stukanie silnik zgasł sam .....strach na mej twarzy .....otwieram maske a tu widze pęknięty węzyk , od płynu załatałem auto nie chciało odpalic zdjąlem węzyk od egr odpaliło , ale jarmoląc przy tym i pochodziło jakies 5 sek i zgasło , juz nie odpaliło, autko juz u mechanika sprawdzony rozrząd , jest ok nie przeskoczył auto nie pali kręci kręci ale niechce zaskoczyc ani w te ani w te z plaka to samo :) jedyny błąd to błąd sygnał zwrotny podgrzewania swiec , i ten nieokreślony ...hmm co i jak tu pochodze z zamości jeszcze w zeszłym roku miałem salon fiata i aso pod nosem a teraz hmmm zamkneli co to moze być gdzie szukac przyczyny , ddziś jeszcze autko będzie miało sprawdzone sprężanie ....

hmm mam pytanie jakie by były widoczne efekty i czy możliwe jest by rozwalił sie wałek rozrządu ??

no i wszystko jasne , ta awaria, hmmmm rozleciał sie zawór , wpadł w tłok rozpier.......trzy zawory tłok do wymiany , wszystko juz naprawione silnik 230 tys , nie pojezdził długo remont wyniosl 2,500 zł także planowanie głowicy nowy tłok nowe prowadnice zaworow, 4 zawory , uszczeliki oleje no i płyny wzystko w sumie 2500 zł

Zawory i pierścienie wszystkie nowe?

Wysyłane z mojego GT-S5830 za pomocą Tapatalk 2

zawory tylko cztery wymienione , nowy tłok kupiłem razem z pierscieniem to wydatek 360 zł ale dzis dojdzie chyba regeneracja wtrysków, bo jeszcze nie wiem czy jeden czy kilka leje , i jest za duża dawka paliwa nie zapala , pali tylko z plaka kopci na biało no i oczywiscie stan oleju wzrosł ponad maks dwu krotnie w oleju pojawiło sie paliwo no to ciekawie sie zapowiada :)

No to niezła przygoda. Zrób próbę przelewowa

Wysyłane z mojego GT-N7100 za pomocą Tapatalk 2

ehhh phiu fiu remont silnika 5000 zł , sam remont 3000 zł czesci tj, tłok zawory cztery, uszczelki opaski pierscienie , robocizna składanie itp , 2000 zł to wtryski regeneracja , przydała sie bo samochod i zrywniejszy i mniej pali z 9 l /100 do 7 , opłacalo sie wydac 2000 zl by to osiagnac dziennie przejezdzam 250 km , takze szybko sie zwroci , co tam jeszcze silnik przeleciane 300 tys , miejmy nadzieje ze przeleci kolejne , no i przepustnica wyskoczył błąd silnik sie dławił swiatła przygasały , rozebrałem na częsci pierwsze , dwie sprawy :
1.są takie zaąbki ktore zazębiają sie razem z czujnikiem jeden był urwany jakos to spawacz przyspawał , i działa
2. czujnik mozna rozebrac , i przeczyscic ja robiłem to wd 40 , i preparat do czyszczenia przepustnic ile rdzy wyleciało fiu fiu z kilo , a wszystko przez lejącą sie wode z podszybia .... już uszczelnilem takie male niedopatrzenie fiata
podsumowując wszystko działa i smiga az miło , nawet przepustnica takze troch przygód było , ale efekt końcowy zadowalający